28 goli w Lidze Mistrzów! Liverpool znokautował rywali

5 godzin temu
W środę obejrzeliśmy dziewięć meczów kończących trzecią kolejkę fazy ligowej Ligi Mistrzów. W Londynie sędzia do przerwy podyktował trzy rzuty karne, a strzelanie dla Bayernu rozpoczął zaledwie 17-letni Lennart Karl. Wynik gonić musiał Liverpool, a sygnał do ataku dali między innymi obrońcy - Virgil van Dijk i Ibrahima Konate. Oto komplet wyników środowych meczów Ligi Mistrzów, w których kibice zobaczyli 28 goli.
Liga Mistrzów - drugi raz rozgrywana w formacie fazy ligowej i fazy pucharowej - przynosi wiele emocji. W dwóch pierwszych środowych meczach - w Stambule i Bilbao - kibice zobaczyli osiem goli. Mecze Galatasaray - Bodo/Glimt i Athletic Bilbao - Karabach Agdam zakończyły się takimi samymi wynikami. Gospodarze wygrywali 3:1. Kolejne siedem spotkań rozpoczęło się o 21:00.


REKLAMA


Zobacz wideo Żelazny ostro o sytuacji w Legii Warszawa: Ktoś tam chyba oszalał


17-latek rozpoczął strzelanie. Bayern rozbił rywala
Strzelanie rozpoczęło się w Monachium, gdzie będący w doskonałej formie Bayern podejmował Club Brugge. Już w czwartej minucie gospodarze objęli prowadzenie. Zaledwie 17-letni Lennart Karl zdecydował się na strzał lewą nogą sprzed pola karnego i pokonał Nordina Jackersa.


Bawarczycy nie zamierzali się zatrzymywać i po upływie kwadransa mieli już dwubramkową przewagę. Konrad Laimer zagrał wzdłuż linii i obsłużył Harry'ego Kane'a, który nie zwykł marnować tak prostych sytuacji. To nie był koniec strzelania w pierwszej połowie. Wspaniałym golem popisał się też Luis Diaz.


Po zmianie stron wynik na 4:0 ustalił zmiennik Harry'ego Kane'a - Nicolas Jackson.
Piękny gol w Lizbonie. Marsylia dobrze zaczęła, ale fatalnie skończyła
W Lizbonie lepiej mecz rozpoczęli goście. Marsylia objęła prowadzenie w 14. minucie. Igor Paixao uderzył sprzed pola karnego w kierunku dalszego słupka i nie dał żadnych szans na skuteczną interwencję. Tuż przed przerwą trener gości Roberto De Zerbi mógł jednak załamywać ręce. Emerson Palmieri próbował wymusić rzut karny, ale nie nabrał sędziego. Zamiast tego dostał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę i drugą połowę marsylczycy musieli grać w dziesiątkę. Ten fakt w 69. minucie wykorzystał Geny Catano, doprowadzając do wyrównania. Decydujący cios gospodarze zadali w 86. minucie, gdy wprowadzony zaledwie sześć minut wcześniej Alisson Santos pokonał Geronimo Rullego.


Trzy rzuty karne w 45 minut. Chelsea zdeklasowała Ajax
Ajax Amsterdam od 17. minuty musiał grać w osłabieniu. Kenneth Taylor najpierw otrzymał żółtą kartkę, ale weryfikacja VAR była nieubłagana. Sędzia wyrzucił pomocnika z boiska, a chwilę później trener Holendrów John Heitinga miał kolejny problem. Marc Guiu wpakował piłkę do siatki po zgraniu piłki od Wesleya Fofany. Prowadzenie w 27. minucie strzałem z dystansu podwyższył Moises Caicedo. Ekwadorczyk miał szczęście - piłka po drodze odbiła się od Josipa Sutalo, kompletnie myląc blisko 42-letniego bramkarza gości - Remko Pasveera.


Gdy wydawało się, iż kolejne gole Chelsea są kwestią czasu, sędzia - po faulu Tosina Adarabioyo na Raulu Moro - podyktował rzut karny dla Ajaxu. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Wout Weghorst i pokonał Filipa Jorgensena.
Ten sam Weghorst przed przerwą sprokurował rzut karny, którego na gola zamienił Enzo Fernandez, ponownie dając Chelsea dwubramkowe prowadzenie. Jeszcze w doliczonym czasie gry pierwszej połowy oglądaliśmy... kolejny rzut karny. Tym razem do siatki trafił Estevao.


Po zmianie stron Tyrique George zdobył piątego gola dla Chelsea, a obrońcy Ajaxu mogli tylko bezradnie wyczekiwać na kolejne minuty.


Liverpool przerwał serię porażek. Obrońcy atakowali
Liverpool, który w weekend po raz pierwszy od 2016 roku przegrał na własnym boisku z Manchesterem United, udał się do Frankfurtu na wyjazdowe spotkanie z Eintrachtem. Nie minęło 20 minut, a trener Arne Slot miał pierwszy poważny kłopot. Kontuzjowanego Jeremiego Frimponga musiał zmienić Conor Bradley. Na domiar złego jako pierwsi cios zadali gospodarze. Prawy obrońca Rasmus Kristensen podłączył się do ofensywnej akcji i mocnym strzałem w kierunku dalszego słupka pokonał Mamardaszwilego.


Na odpowiedź "The Reds" trzeba było czekać do 35. minuty. Hugo Ekitike, były piłkarz Eintrachtu, dostał podanie od Andrew Robertsona i doprowadził do wyrównania.


Chwilę później goście uderzyli po raz drugi. Piłkę po dośrodkowaniu z rzutu rożnego do bramki wpakował Virgil van Dijk. Kapitanowi - tuż przed przerwą - pozazdrościł Ibrahima Konate, wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego i podwyższył na 3:1. Po zmianie stron do siatki rywali trafili Cody Gakpo i Dominik Szoboszlai.
Dla zawodników z miasta Beatlesów było to pierwsze zwycięstwo po serii czterech porażek. Warto dodać, iż cały mecz na ławce spędził polski bramkarz Kornel Miściur. Spotkanie wśród rezerwowych rozpoczął także Mohamed Salah, który ostatnio znajduje się pod formą. Egipcjanin pojawił się na murawie dopiero w 74. minucie, gdy wynik meczu był już dawno rozstrzygnięty.


Zalewski wszedł z ławki. Nic to nie dało
Od początku drugiej połowy kibice mogli oglądać Nicolę Zalewskiego, którego Atalanta Bergamo męczyła się u siebie ze Slavią Praga. To właśnie w tym meczu i w spotkaniu Monaco z Tottenhamem kibice czekali na otwarcie wyniku. Czekali, czekali i się nie doczekali. W Bergamo i Monako fani nie zobaczyli ani jednego trafienia, a mecze zakończyły się bezbramkowymi remisami.
Real czekał do drugiej połowy. Jedna jedyna akcja Viniciusa i Bellinghama
Tylko jedną bramkę zobaczyli kibice w Madrycie, gdzie Real podejmował Juventus. Szerzej o tym spotkaniu pisaliśmy w tym miejscu.Relację z meczu prowadzoną przez dziennikarza Sport.pl Pawła Matysa można przeczytać tutaj.
Czwarta kolejka Ligi Mistrzów zostanie rozegrana 4 i 5 listopada. W tym tygodniu nie kończymy emocji związanych z europejskimi pucharami. Już w czwartek 23 października odbędą się mecze Ligi Europy i Ligi Konferencji. Zapraszamy Państwa do śledzenia Sport.pl i relacji na żywo z meczów polskich drużyn w tych rozgrywkach.
Komplet wyników środowych meczów Ligi Mistrzów:


Athletic Bilbao 3:1 Karabach Agdam (Guruzeta' 40' 88, Navarro' 70 - Andrade' 1)
Galatasaray 3:1 Bodo/Glimt (Osimhen' 3' 33, Akgun' 60 - Helmersen' 75)
Atalanta Bergamo 0:0 Slavia Praga
Bayern Monachium 4:0 Club Brugge (Karl' 5, Kane' 15, Diaz' 34, Jackson' 79)
Chelsea 5:1 Ajax Amsterdam (Guiu' 19, Caicedo' 27, Enzo Fernandez' 44k, Estevao' 45+6k, George' 48 - Weghorst' 33k)
Eintracht Frankfurt 1:5 Liverpool (Kristensen' 26 - Ekitike' 35, van Dijk' 39, Konate' 45, Gakpo' 66, Szoboszlai' 70)
AS Monaco 0:0 Tottenham Hotspur
Real Madryt 1:0 Juventus (Bellingham' 58)
Sporting CP 2:1 Olympique Marsylia (Catamo' 69, Alisson Santos' 86 - Paixao' 14)
Idź do oryginalnego materiału