25-0! Tak Iga Świątek napisała historię. Jest pierwsza

17 godzin temu
Zdjęcie: Jayne Kamin-Oncea / IMAGN IMAGES via Reuters Connect


Iga Świątek nie bez problemów, ale jednak pokonała Caroline Garcię w drugiej rundzie WTA 1000 w Miami. Dzięki temu zwycięstwu zapisała się na kartach historii. Wyśrubowała własny rekord, co zauważyli też hiszpańscy dziennikarze. W samych superlatywach wypowiedzieli się o wyczynie Polki. Będzie o tym głośno.
Początek przygody z amerykańskimi kortami nie był udany dla Igi Świątek. Polce nie udało się obronić tytułu w Indian Wells, bo w półfinale uległa Mirrze Andriejewej. Nie miała dużo czasu w rozpamiętywanie porażki, bo już w piątek wystartowała w WTA 1000 w Miami. I rywalizację zaczęła od mocnego akcentu i zwycięstwa nad Caroline Garcią. W pierwszym secie poradziła sobie gładko z rywalką, wygrywając 6:2. W drugiej partii napotkała na większe trudności.


REKLAMA


Zobacz wideo Kamery są prawie wszędzie. "Świątek będzie musiała się tłumaczyć"


"Cenne, iż nie pękła, a przegrywała 1:3 z podwójnym przełamaniem i broniła setbola przy wyniku 4:5" - podkreślał na X Łukasz Jachimiak ze Sport.pl. Ostatecznie 23-latka wygrała tę partię 7:5. Dzięki temu nie tylko awansowała do trzeciej rundy, ale i wyśrubowała własny rekord, o czym piszą zagraniczne media.
Iga Świątek doceniona przez Hiszpanów. "To świadczy o niej bardzo dobrze"
Jak podawał portal OptaAce na X, Świątek jest pierwszą zawodniczką, która wygrała 25 kolejnych meczów otwarcia na imprezach rangi WTA 1000 od czasu wprowadzenia tego formatu, czyli 2009 roku. Na drugim miejscu są Serena Williams i Wiktoria Azarenka - 23 spotkania. "Gładko" - tak wyczyn Polki podsumowali statystycy. "Zupełnie nierealne. Ona jest inna" - to z kolei opinia profilu The Tennis Letter na X.


Na wspomniany rekord uwagę zwrócił również portal puntodebreak.com. Ba, cały artykuł poświęcił właśnie osiągnięciu naszej rodaczki. "To rekord, który świadczy o niej bardzo dobrze. (...) Liczba ta odzwierciedla profesjonalizm wiceliderki rankingu WTA, zawsze czujnej w pierwszych meczach ważnych imprez" - podkreślili dziennikarze. "Świątek i jej ubezpieczenie na życie w turniejach rangi WTA 1000" - śmiała się redakcja.
Portal podkreślił też, iż mimo iż Polce nie udało się triumfować od dziewięciu miesięcy, to i tak pokazuje wysoki poziom. "Jest na tyle świetna, iż choćby z 'najgorszych' chwil jest w stanie wychodzić z podniesioną głową" - czytamy.


Zobacz też: Gigantyczna sensacja w Miami stała się faktem! "Koszmar Świątek" wyrzucony.


Świątek przed szansą na drugi triumf z Belgijką
Teraz przed Świątek mecz trzeciej rundy na Florydzie. Kto będzie jej rywalką? To Elise Mertens. Będzie to drugie bezpośrednie spotkanie tych tenisistek w karierze. W ubiegłorocznym WTA 500 w Stuttgarcie triumfowała Polka - 6:3, 6:4. Jak będzie tym razem? O tym przekonamy się w niedzielę 23 marca. Godzina pojedynku nie pozostało znana.
Idź do oryginalnego materiału