2 godziny i 54 minuty! W tym meczu US Open było wszystko

4 godzin temu
Karolina Muchova oraz Marta Kostiuk to może nie tenisistki z najściślejszej światowej czołówki, ale obie są bardzo cenione w tourze. W poniedziałek na korcie US Open zgotowały kibicom prawdziwy spektakl. Ich pojedynek potrwał prawie 3 godziny. W końcu jednak zwycięstwo odniosła zawodniczka, która ostatnio przeżywała trudne chwile.
US Open to bez wątpienia jeden z ulubionych turniejów Karoliny Muchovej. Czeszka w dwóch poprzednich sezonach grała w nim w półfinale i choćby na początku poważnej kariery była w stanie wygrywać na korcie w Nowym Jorku pojedyncze mecze. Kostiuk aż tak dobrych wspomnień z tymi zawodami nie ma, ale w poniedziałek postawiła faworytce naprawdę trudne warunki.


REKLAMA


Zobacz wideo Ulubiona piłkarka Amandy Moury Pietrzak? "Córka Dennisa Rodmana jest bardzo twarda, inspiruje mnie"


Muchova - Kostiuk. Zacięty pojedynek na korcie w Nowym Jorku
O Karolinie Muchovej w ostatnim czasie mówiło się sporo w światowym mediach, ale niestety nie tylko ze względu na jej wyniki sportowe. Podczas czwartkowego meczu w US Open Czeszka zalała się łzami, kiedy zobaczyła na trybunach swojego stalkera. Niedługo później wytłumaczyła tę sytuację na konferencji prasowej. "Nie lubię o tym rozmawiać. Naprzeciwko mojej ławki usiadł mój były chłopak. Czasami pojawia się w miejscach, w których nie powinien" - zdradziła Muchova.
ZOBACZ TEŻ: Wielka sensacja w hicie Osaka - Gauff! To była demolka w 66 minut
W poniedziałek Muchova na szczęście zdołała skupić się na tenisie. Mecz z Kostiuk rozpoczęła w bardzo dobrym stylu, gwałtownie przełamując rywalkę. Z czasem jednak gra się wyrównała, a Ukrainka była blisko wyrównania stanu rywalizacji. Przy stanie 5:3 Czeszka nie wykorzystała najpierw pierwszej, a potem drugiej i trzeciej piłki meczowej. Dopięła swego dopiero za czwartym razem i wyszła na prowadzenie w setach.


Kolejną partię, po tie-breaku, wygrała już jednak Kostiuk. W międzyczasie Muchova miała problemy zdrowotne. Poprosiła o przerwę medyczną, żeby z pomocą służb rozciągnąć obszary pachwiny oraz biodra. Wydawało się, iż w tej sytuacji czas będzie działał na korzyść Ukrainki, której nie doskwierała żadna kontuzja. Czeszka pokazała jednak niesamowitą wolę walki. Wygrała trzeciego seta i 2 godzinach oraz 54 minutach mogła świętować awans do ćwierćfinału US Open.
- Jesteś królową trzech setów w tym tygodniu. Każdy mecz, który grałaś (w US Open) był taki długi - usłyszała po meczu od dziennikarki Muchova. W odpowiedzi odparła skromnie, iż tytuł królowej zostawiłaby komuś innemu.


W ćwierćfinale US Open rywalką czeskiej tenisistki będzie prowadzona przez Tomasza Wiktorowskiego Naomi Osaka, która niespodziewanie pokonała Coco Gauff.
Karolina Muchova - Marta Kostiuk 6:3, 6:7 (0), 6:3


Przed Wami najnowszy Magazyn.Sport.pl! Polscy koszykarze zagrają w Katowicach o mistrzostwo Europy. Korespondenci Sport.pl czuwają, a już teraz mamy oryginalny starter pack kibica basketu. Ekskluzywne wywiady, odważne felietony i opinie przeczytasz >> TU
Idź do oryginalnego materiału