105 minut i koniec meczu Linette. Katastrofa Polki w najważniejszym momencie

4 tygodni temu
Zdjęcie: Screen Canal+Sport


Magda Linette stoczyła pasjonujący mecz z Ukrainką Dajaną Jastremską w I rundzie prestiżowego turnieju WTA 1000 w Dubaju. Polka w drugim secie odrobiła straty, prowadziła, ale w najważniejszym momencie zawiodła i przegrała 3:6, 5:7.
13 - tyle minut trwał drugi gem niedzielnego meczu Magda Linette (36. WTA) - Dajana Jastremska (49. WTA). W gemie tym było aż siedem równowag, a Polka miała cztery piłki na jego wygranie, ale żadnej nie wykorzystała. Ukrainka zmarnowała z kolei cztery break-pointy. Przy piątym, po szczęśliwym zagraniu po taśmie, zdobyła przełamanie. Chwilę później Jastremska prowadziła 3:0.

REKLAMA







Zobacz wideo Iga Świątek zawiodła? "Nie było czego zbierać"



105 minut i koniec meczu Linette. Katastrofa w najważniejszym momencie
Magda Linette zaczęła jednak grać lepiej, cierpliwiej, bardziej regularnie. Polka dobrze się broniła i czekała na błędy rywalki. A te często nadchodziły. W siódmym gemie przy swoim serwisie Ukrainka popełniła aż cztery z rzędu błędy z forhendu i została przełamana - To był przedziwny gem - mówił słusznie komentator Canal+Sport.


Polka przegrywała 3:4, 0:40 i serwowała. Linette potrafiła wtedy obronić trzy break-pointy, ale przy czwartym już skapitulowała. Chwilę później miała trzy szanse na przełamanie. Ukrainka od tego momentu zaczęła jednak grać świetnie. Najpierw trafiła z bekhendu w linię boczną, a po chwili z forhendu w linię końcową. W grze na przewagi Ukrainka zmarnowała dwie piłki setowe, ale przy trzeciej była już skuteczna. Wygrała seta 6:3 w 51 minut.
Linette w drugim secie też była w trudnej sytuacji. Przy stanie 2:2 przegrała swoje podanie. Chwilę potem znów jednak pomogła Ukrainka. Przy swoim podaniu popełniła trzy niewymuszone błędy i została przełamana. W ósmym gemie Linette znów miała szansę na przełamanie, ale popełniła niewymuszony błąd z bekhendu. W efekcie zamiast 5:3 dla niej, był remis 4:4.
Po chwili Polka była w niemal krytycznej sytuacji. Po słabych serwisach i trzech z rzędu dobrych returnach Ukrainki musiała bronić dwa break-pointy. Dała radę obronić tylko jednego i po winnerze wzdłuż linii z bekhendu Jastremskiej została przełamana i przegrywała 5:6. To był punkt najważniejszy seta i meczu.



To jednak nie był koniec emocji. W 12. gemie nasza tenisistka miała szansę na doprowadzenie do tie-breaka. Nie wykorzystała jednak break-pointa. Jastremska zmarnowała piłkę meczową przez błąd stóp przy serwisie, ale przy drugim już się nie pomyliła.
Zobacz: Oto zwyciężczyni turnieju WTA w Dosze! 6:4, 6:3 w dramatycznym finale
Jastremska w drugiej rundzie zagra z lepszą ze starcia: Beatriz Haddad Maia (Brazylia, 16. WTA) - Anastasija Potapowa (Rosja, 31. WTA).


I runda w Dubaju: Magda Linette - Dajana Jastremska 3:6, 5:7.
Idź do oryginalnego materiału