Weronika Lizakowska podbiła w sierpniu zeszłego roku serca polskich kibiców - w kosmicznym stylu pobiła rekord kraju na 1500 metrów w olimpijskim półfinale, a później się popłakała. Bo ten znakomity czas nie dał jej awansu do finału. Pokazała jednak znakomitą formę, a niewykluczone, iż najlepsze dopiero przed nią. I to może już zimą, w okresie halowym. W mityngu w Val-de-Reuil we Francji fantastycznie finiszowała, minęła niemal wszystkie rywalki. I prawie pobiła rekord Polski na jedną milę.
Życiówka polskiej rekordzistki z igrzysk. Co za finisz, cztery setne sekundy
olimpiada.interia.pl 3 godzin temu
- Strona główna
- Lekkoatletyka
- Życiówka polskiej rekordzistki z igrzysk. Co za finisz, cztery setne sekundy
Powiązane
Jaki polar dla biegacza?
1 dzień temu
18. RAK Half Marathon szybki, ale bez rekordów
1 dzień temu
Polecane
Tarnobrzeg, info z 5 tygodnia roku 2025
4 godzin temu
Pogoda dla Torunia [3.02.2025]
5 godzin temu
Policja zabezpieczyła szczątki balonu meteorologicznego
7 godzin temu
Zima jak późna jesień. Prognoza pogody na nowy tydzień
11 godzin temu
Matki Bożej Gromnicznej
12 godzin temu