Zwrot w drugim secie! Oto co zrobiła pogromczyni Świątek w meczu z Osaką

3 godzin temu
W półfinale turnieju WTA 1000 w Montrealu doszło do starcia między Naomi Osaką, której trenerem jest teraz Tomasz Wiktorowski, a Clarą Tauson, która w drodze do najlepszej czwórki pokonała Igę Świątek. Drugi set tego spotkania był bardzo zacięty i wszystko wyjaśniło się w tie-breaku. Finalnie z tego meczu zwycięsko wyszła Osaka. "Wiktorowski specjalizuje się w upraszczaniu gry" - piszą media, chwaląc polskiego szkoleniowca. Osaka zagra o tytuł w Montrealu.
Od turnieju WTA 1000 w Montrealu Naomi Osaka już wie, iż będzie ściśle współpracować z Tomaszem Wiktorowskim. Trener przyleciał do Kanady, gdzie obserwuje postawę Japonki. Praca tego duetu ma się rozpocząć od kolejnego turnieju, który rozpoczyna się 7 sierpnia w Cincinnati. "Nie ma gwarancji, iż polski trener jej pomoże, ale jeżeli ktoś ma wyciągnąć Naomi Osakę z dołka, to Tomasz Wiktorowski wydaje się świetnym kandydatem" - komentował Dominik Senkowski ze Sport.pl. Osaka dotarła już do półfinału w Montrealu, gdzie jej rywalką była Clara Tauson.


REKLAMA


Zobacz wideo To dlatego Świątek wygrała Wimbledon! Spełniła marzenie, o którym nam opowiadała


Czytaj także:


Totalny chaos przed turniejem ze Świątek. Są duże podejrzenia


Osaka w finale turnieju w Montrealu. "Wiktorowski radzi sobie świetnie"
W pierwszym secie nie było gemów serwisowych wygrywanych bez trudu przez obie tenisistki. Przez dłuższy czas Osaka i Tauson utrzymywały podanie. W piątym gemie Tauson miała dwie szanse do przełamania od stanu 40:15, ale ich nie wykorzystała. Gem później Osaka wykorzystała pierwszą możliwą okazję do przełamania przeciwniczki. Ostatecznie Osaka wygrała seta 6:2 i potrzebowała do tego 34 minut. Drugi set był dużo bardziej zacięty.
Trzy pierwsze gemy wygrywały zawodniczki serwujące, natomiast potem regularnie dochodziło do przełamań. Osaka prowadziła 4:2, obroniła pięć piłek na przełamanie, ale za szóstym razem Tauson dopięła swego. Dunka doprowadziła do remisu 4:4, a później set przeszedł do tie-breaka, który również był bardzo wyrównany. Tauson miała dwie piłki setowe przy wyniku 6:4, natomiast nie wykorzystała swojego podania. Duńska tenisistka obroniła jednego meczbola, natomiast Osaka wygrała tie-breaka 9:7.


Czytaj także:


Amerykanie poszli na całość! Rekordowe pieniądze za US Open


Osaka awansowała do finału turnieju WTA 1000 w Montrealu i zagra tam z Kanadyjką Victorią Mboko, która pokonała 1:6, 7:5, 7:6 Jelenę Rybakinę. Osaka zagra w swoim pierwszym finale od stycznia tego roku, gdy musiała skreczować przy wyniku 4:6 w Auckland, gdzie rywalizowała z Clarą Tauson. To też pierwszy finał turnieju rangi WTA 1000 od trzech lat, kiedy to przegrała w Miami z Igą Świątek.
"Wiktorowski dołączył do Osaki na okres próbny w Kanadzie i jak dotąd nowy trener radzi sobie świetnie. Wiktorowski specjalizuje się w upraszczaniu gry. Osaka grała prosty tenis przez cały tydzień w Montrealu. A teraz jest w finale wielkiego turnieju, czyli dokładnie tam, gdzie chciała być" - pisał "The Athletic".
Zobacz też: Kiedy mecz Świątek w Cincinnati? Już wszystko jasne
Finał turnieju w Montrealu między Victorią Mboko a Naomi Osaką odbędzie się o północy czasu polskiego, w nocy z czwartku na piątek.
Idź do oryginalnego materiału