Zwolnienie Briana Dabolla przez Giants jest bolesnym przypomnieniem dla fanów LA Chargers, Travisa Wakemana

1 miesiąc temu

Zdjęcie: Zwolnienie

Giganci z Nowego Jorku zwolnił głównego trenera Briana Dabolla w poniedziałek, a nazwiska potencjalnych następców są wszędzie. Wspomniano o Billu Belichicku. Nazwiska Steve’a Spagnuolo i Antonio Pierce’a – dwóch facetów z nowojorskimi krawatami – zostały usunięte. Dyskutowano choćby o obecnym głównym trenerze Notre Dame, Marcusie Freemanie.

Nazwisko, które z pewnością zostanie wymienione przez wielu, to koordynator defensywy Los Angeles Chargers Jesse Minter. Być może Giants nie chcą, aby trener nastawiony na defensywę był osobą, która poprowadzi Jaxsona Darta w przyszłość, ale niedługo znajdzie się on na krótkiej liście kandydatów do pracy.

I o to właśnie chodzi. To, czy Giants zatrudnią Mintera, czy nie, niekoniecznie ma znaczenie. Daboll nie będzie jedynym głównym trenerem, który straci pracę przed następnym sezonem, a przy każdym nowym otwarciu Minter będzie wymieniany jako pasujący do kadry. Nie bez powodu.

Minter jest postrzegany jako jeden z najlepszych młodych kandydatów na trenera w piłce nożnej. Wczesne zwolnienie Dabolla jest bolesnym przypomnieniem dla fanów Chargers, iż prawdopodobnie nie będzie on długo na tej samej linii bocznej, co Jim Harbaugh, o ile jego celem jest zostanie głównym trenerem, a wydaje się, iż tak jest, zwłaszcza iż jego tata, Rick Minter, był głównym trenerem w college’u i chęć pójścia w jego ślady ma sens.

Kilka nazwisk, na które warto zwrócić uwagę na trenera Giants: Tymczasowy Mike Kafka Chargers DC Jesse Minter Były Giant Antonio Pierce Chiefs DC Steve Spagnuolo

Nieszablonowa myśl: trener Notre Dame Marcus Freeman

— Jordan Raanan (@JordanRaanan) 11 listopada 2025 r

Giants będą długo i intensywnie szukać swojego kolejnego głównego trenera. Mimo iż zespół od dłuższego czasu nie jest mocnym rywalem, jest to atrakcyjna praca.

W tym sezonie Chargers ponownie mają solidną obronę, a bilans 7-3 jest gotowy na kolejną passę w fazie play-off. To tylko wzmocni życiorys Mintera, który w wieku 42 lat jest facetem, którego jakiś zespół będzie chciał jak najszybciej wycisnąć z siebie.

CZYTAĆ: Były zawodnik Chargers, który wybrał drugą rundę draftu, w końcu znalazł nową drużynę NFL

To mogą być z łatwością Giants.