1 tydzień temu
Dla większości polskich kibiców Bartosz Zmarzlik to niekwestionowanie najlepszy zawodnik w historii żużla. Czarny sport miał jednak wielu znakomitych mistrzów, z czego dwóch ma więcej tytułów na koncie od Polaka. Według ciekawej analizy, która ukazała się w najnowszym numerze tygodnika Speedway Star, to nie Zmarzlika, a Ivana Maugera trzeba uznawać za najlepszego żużlowca w historii dyscypliny.
Porównywanie pomiędzy sobą żużlowców, takich jak Ivan Mauger i Bartosz Zmarzlik nie ma większego sensu. Polak ściga się w czasach współczesnych, gdy o tytule mistrza świata decyduje cykl składający się najczęściej z 10 lub 11 rund. Nowozelandczyk to z kolei żużlowiec z minionej epoki, który największe sukcesy święcił pod koniec lat 60. oraz w trakcie lat 70. XX wieku. Co łączy obu Panów? Mauger i Zmarzlik to jedyni żużlowcy, którzy byli w stanie zdobyć tytuł mistrza świata trzy razy z rzędu. Mauger dokonał tego w latach 1968-1970, a Zmarzlik w latach 2022-2024. To właśnie te sezony obu Panów zostały użyte do porównania ich kunsztu żużlowego.
Żużel. Piątka Zmarzlika, życzenie Maugera, Mr Pepperoni i Mario Bros, czyli GP w Vojens (REPORTAŻ) – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)
Żużel. Bartosz Zmarzlik: Kocham to robić! Sprawdzałem kevlar 15 razy (WYWIAD) – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)
Z obiektywnego punktu widzenia sprawiedliwszy jest system, w którym ściga się Bartosz Zmarzlik. Mistrz świata jest w nim najlepszym żużlowcem na przestrzeni całego roku, a nie jednych zawodów. Jednorundowe mistrzostwa świata były jednak znacznie trudniejsze do zdobycia i zależne od dyspozycji dnia. Z tego powodu można pokusić się o stwierdzenie, iż wyczyn Maugera jest nieporównywalnie większy od Bartosza Zmarzlika. Dlaczego tak jest?
Autorzy analizy w tygodniku Speedway Stars wzięli pod uwagę wszystkie występy Zmarzlika w cyklu SGP w latach 2022-2024, a także finały mistrzostw świata wraz z kwalifikacjami do nich z lat 1968-1970. Przy analizie nie brano pod uwagę biegów finałowych oraz półfinałowych, których nie było w latach 60. XX wieku. W ich trakcie Bartosz Zmarzlik uczestniczył w 30 rundach SGP. 21 razy stawał na podium, ani razu nie zdobył maksymalnej liczby punktów, a w 145 przejechanych przez niego wyścigach zdobył 318 punktów z 435 możliwych. Na przestrzeni trzech lat Ivan Mauger brał z kolei udział w 22 rundach. 18-krotnie stawał na podium, a aż 13 razy zjeżdżał z toru niepokonany. Dzięki temu w 110 wyścigach ma świetny wynik 301 zdobytych punktów z 330 możliwych. Tym samym Mauger pokonuje Zmarzlika w procencie zdobywanych oczek w rundach mistrzostw świata. Przewaga jest znacząca, gdyż wynosi aż 91.28% do 73.10%. Mauger wygrywa także, o ile porównamy jego występy w finałach z trzema najlepszymi rundami w wykonaniu Zmarzlika. W tym wypadku Nowozelandczyk uzbierał 44 punkty, a Zmarzlik „tylko” 40.
Czy ta analiza oznacza, iż Zmarzlik nie jest najlepszy na świecie? Nie do końca. Wciąż nie można oczywiście powiedzieć, iż to niezaprzeczalnie najlepszy zawodnik w historii, skoro dwóch żużlowców ma więcej tytułów mistrza świata na koncie. Trzeba jednak pamiętać, iż Bartosz Zmarzlik ściga się w innych czasach od Ivana Maugera. Dziś nie trzeba zdobywać 15 punktów w 5 startach. Formuła, w której liczy się awans do półfinału, gdyż punkty przyznaje się za końcową pozycję, sprawia, iż Zmarzlik ma więcej miejsca na eksperymenty. Przez te nierzadko przegrywa swoje biegi.
REKLAMA, +18
