Żużel. Zbojkotowali sparing. Mówi o powodach

1 miesiąc temu

Bardzo gorąca jest atmosfera w środowisku żużlowym po fatalnym wypadku Taia Woffindena. Rozpoczęła się dyskusja o bezpieczeństwie i unoszeniu dmuchanych band. We wtorek dotarły informacje o tym, iż sparingi na dwóch torach nie dojdą do skutku i ma to związek właśnie z niedawnymi wydarzeniami. Norbert Krakowiak wytłumaczył, iż takie decyzje są efektem rozmów zawodników.

Wypadek Woffindena to kolejny przypadek w ostatnich latach, gdy dmuchana banda uniosła się do góry i zawodnik zaliczył bardzo twarde zderzenie. Na reakcję zawodników nie trzeba było długo czekać. Doszło do rozmów, które przyniosły bojkot części sparingów. Unia Leszno odmówiła wyjazdu na tor w Rybniku, a Norbert Krakowiak potwierdził, iż odwołanie sparingu Bayersystem GKM-u z Moonfin Malesą było efektem tego, iż bandy mają być dopiero bardziej szczegółowo sprawdzane.

Żużel. Fatalny karambol w Krośnie! Woffinden na noszach, dotarł helikopter! (WIDEO) – PoBandzie – Portal Sportowy

Żużel. Chciał zapobiec wypadkom jak ten Woffindena! Ma projekt od… 2015 roku! – PoBandzie – Portal Sportowy

– Na szczęście środowisko zawodników przede wszystkim dość dobrze się jednoczy. W poniedziałek oczywiście dyskutowaliśmy z chłopakami z różnych klubów z całej Polski, aby coś w tym temacie zmienić. Wydaje się, iż władze żużla też podchodzą do tego ze zrozumieniem dla nas. Z tego co wiem, ta sprawa będzie dużo bardziej kontrolowana, żeby to bezpieczeństwo zwiększyć. Szkoda, iż takie rzeczy muszą się dziać, aby działy się zmiany. Dobrze, iż chociaż coś z tym robimy – mówi Krakowiak w rozmowie z Kurierem Ostrowskim.

Zastanawiające jest zatem to, co wydarzy się w najbliższych dniach. Już w piątek mają się odbyć prestiżowe zmagania w Maxto ITS IMME im. Zenona Plecha. Krzysztof Cegielski uspokajał na antenie Canal+Sport, iż tamte zawody na pewno dojdą do skutku.

– Na pewno zawodnicy będą bardziej świadomi tego, jak bandy powinny być zamontowane. Myślę, iż każde nasze uwagi będą brane pod uwagę przez komisarzy i sędziów oraz rozstrzygane czy rzeczywiście bandy są dobrze zamontowane. Myślę, iż możemy spodziewać się większej kontroli – dodał żużlowiec ostrowian.

Ostatnie dni wywołały potrzebną dyskusję o bezpieczeństwie. Czas pokaże czy przyniesie ona efekty.

Idź do oryginalnego materiału