Żużlowcy Betard Sparty Wrocław postanowili pójść śladem swojego kapitana Macieja Janowskiego, który w zeszłym tygodniu odwiedził wrocławską klinikę onkologiczną – Przylądek Nadziei. Zawodnicy także wybrali się do najmłodszych pacjentów ze świątecznymi podarunkami, by wesprzeć ich w trudnych chwilach mierzenia się z chorobą nowotworową.
W spotkaniu w klinice udział wzięli m. in. Dan Bewley, Artiom Łaguta czy Brady Kurtz. Młodzi pacjenci mieli okazję przyjrzeć się z bliska żużlowemu sprzętowi, a także zostali obdarowani upominkami przez samych zawodników.
Żużel. Żużlowcy znów dali się nabrać?! Cegielski: W maju będą dzwonić
Żużel. Odejście Zmarzlika powodem… długów Stali?! Naprawdę to napisali!
– Nasi żużlowcy zamienili się dziś w św. Mikołajów i rozdawali upominki w Przylądku Nadziei. Dziękujemy naszemu lekarzowi klubowemu – Mirosławowi Gibkowi za pomoc przy organizacji odwiedzin – napisał klub w swoich mediach społecznościowych.
Warto przypomnieć, iż przedstawiciele Sparty często angażują się w różne akcje pomocowe. Kapitan wrocławian, Maciej Janowski, jest m. in. ambasadorem fundacji Cancer Fighters, która pomaga osobom z nowotworami w ich drodze do powrotu do zdrowia.