Żużel. Wszedł w buty Przyjemskiego, a jego szarże zachwyciły Bydgoszcz! „My robimy swoje”

2 tygodni temu

Bardzo dobrze rozpoczął się sezon dla Abramczyk Polonii Bydgoszcz. W meczu przeciwko Arged Malesie Ostrów Wielkopolski zawodnicy Tomasza Bajerskiego triumfowali 51:38. Świetnie zaprezentował się junior bydgoskiej drużyny Olivier Buszkiewicz, który zdobył 6 punktów. W końcowym fragmencie zawodów zastąpił Krzysztofa Buczkowskiego. Oprócz samej zdobyczy punktowej, w oczy rzucała się waleczność i ofensywna postawa na trasie.

W ostatnich sezonach zdecydowanym liderem formacji juniorskiej w Bydgoszczy był Wiktor Przyjemski. W pierwszym meczu po jego odejściu do Orlen Oil Motoru dużo euforii kibicom znad Brdy dał inny młodzieżowiec. Olivier Buszkiewicz zaprezentował na dystansie wiele ciekawych akcji, po których mijał rywali. Gdy 19-latek pojawiał się na torze działo się bardzo dużo i dał fanom wiele emocji.

– Ciężko mnie to oceniać, raczej kibiców trzeba spytać. Ogólnie dobrze mi się jechało. Będziemy robić dalej postępy z mechanikami. Będziemy testować różne rzeczy, czy to moją sylwetkę na torze czy po prostu to gdzie mam jechać. Takie szczegóły – powiedział nam po spotkaniu zawodnik.

Żużel. Tak Falubaz chce się przygotować do arcyważnej batalii z GKM-em. Będzie sparing z liderem!

Wynik mógł być jeszcze lepszy gdyby nie wykluczenie w biegu 8. Wówczas po walce z Tobiaszem Musielakiem junior został wykluczony za przejechanie dwoma kołami linii. Tak ta sytuacja wyglądała z jego perspektywy zaraz po meczu.

– Z mojej perspektywy nie wyjechałem. Decyzja sędziego jest, jaka jest. Może było to widać na powtórkach. Ja ich nie widziałem także nie będę się tutaj kłócić. Muszę je obejrzeć i wtedy mógłbym powiedzieć więcej – zaznaczył młodzieżowiec.

Rywalizacja bydgosko-ostrowska może być bardzo ważna w kontekście walki o jak najlepsze miejsce przed fazą play-off. Bydgoszczanie wygrali 13 punktami, co będzie ważne w kontekście przyszłego punktu bonusowego. – Jest to dobra zaliczka na rewanż także pojedziemy i zobaczymy jak to się ułoży. Byle bez kontuzji, niech wszyscy zawodnicy jadą i zobaczymy, bo to żużel – ocenił Buszkiewicz.

Krótko przed startem sezonu Abramczyk Polonia dopięła wszelkie formalności i Franciszek Majewski został „Gryfem”. Oznacza to, iż na dwa, juniorskie miejsca w składzie bydgoszczanie mają czterech zawodników. Jak na taką konkurencję zareagował nasz rozmówca? – Długo go nie było. Wiedzieliśmy, iż będzie. Zareagowaliśmy na to normalnie. Rozmawialiśmy z prezesem dlaczego go ściągnął i dlaczego to tak wygląda. My robimy swoje i tyle – podsumował.

Kolejny mecz ekipa z Bydgoszczy odjedzie w Krośnie.

Żużel. Pnie się w hierarchii polskiego żużla. Dziś kończy 25 lat

Idź do oryginalnego materiału