Zmagania w ramach 12. kolejki Krajowej Ligi Żużlowej rozpoczęły się w sobotni wieczór od meczu pomiędzy Trans MF Landshut Devils a Pronergy Polonią Piła. Gospodarze musieli radzić sobie bez Erika Rissa, u którego odnowiła się dolegliwość zdrowotna uniemożliwiająca starty. Mimo braku jednego z liderów, „Diabły” od początku prezentowały ofensywną jazdę. Po pierwszej serii startów prowadzili dwoma punktami, a po drugiej ich przewaga wzrosła już do ośmiu „oczek”. Goście z Piły mieli spore problemy kadrowe – tak naprawdę liczyli się tylko Wiktor Jasiński i Villads Nagel, którzy jako jedyni punktowali na przyzwoitym poziomie. Brak wsparcia ze strony reszty drużyny sprawił, iż Polonia przegrała 39:51. W pewnym momencie wydawało się, iż pilanie mogą choćby stracić punkt bonusowy, jednak ostatecznie udało im się wywieźć z Bawarii choć jedno „oczko”. Na pochwałę zasługują liderzy Landshut – Kevin Woelbert, Charles Wright i Kim Nilsson, którzy łącznie zdobyli aż 36 punktów. Solidny wkład w zwycięstwo miał także Mario Hausl, który zakończył zawody z dorobkiem 9+1.
Trans MF Landshut Devils 51:39 Pronergy Polonia Piła (wynik w dwumeczu 84:96, punkt bonusowy dla Pronergy Polonii Piła)
Trans MF Landshut Devils: 9. Kevin Woelbert 11+2 (3,2*,3,2*,1), 10. Valentin Grobauer 0 (w,-,-,-), 11. Kevin Juhl Pedersen 5 (1,1,1,w,2), 12. Charles Wright 12+1 (2*,3,3,3,1), 13. Kim Nilsson 13 (3,3,2,2,3), 14. Mario Hausl 9+1 (2,2,3,1*,1), 15. Marlon Hegener 1 (0,0,0,1)
Pronergy Polonia Piła: 1. Adrian Cyfer 1+1 (0,1*,-,0,-), 2. Norbert Kościuch 4+1 (1,2,1*,-,w), 3. Wiktor Jasiński 12 (2,2,3,3,d,2), 4. Krzysztof Sadurski 3 (3,0,0,-), 5. Jonas Seifert-Salk 4 (0,1,-,3,0), 6. Jakub Żurek 3 (3,1,w), 7. Piotr Piotrowski-Prędki 3+1 (1,0,2*), 8. Villads Nagel 8 (2,2,1,3)
Żużel. Kowalski z reprymendą od trenera! „Trzeba rywalizować fair”
Żużel. Małkiewicz podjął decyzję! Jego przyszłość została wyjaśniona!
Speedway Kraków w ostatnich tygodniach regularnie podejmuje u siebie czołowe zespoły Krajowej Ligi Żużlowej – po starciach z Ultrapur Startem Gniezno i Pronergy Polonią Piła, przyszedł czas na mecz z Wybrzeżem Gdańsk. Niestety, spotkanie rozpoczęło się fatalnie – już na początku doszło do groźnego upadku Matica Ivacica, który musiał zostać przetransportowany do szpitala i nie był w stanie kontynuować zawodów. Osłabieni krakowianie nie byli w stanie nawiązać równorzędnej walki i zdobyli zaledwie 34 punkty. Jasnymi punktami w ich składzie byli ponownie Dawid Rempała oraz Steven Goret. W drużynie gości Niels Kristian Iversen po dwóch pewnych trójkach zrezygnował z dalszych startów, przekazując swoje miejsce kolegom. Kapitalne zawody rozegrał Miłosz Wysocki, który przegrał tylko jeden bieg.
Speedway Kraków 34:56 Wybrzeże Gdańsk (wynik w dwumeczu 59:121, punkt bonusowy dla Wybrzeża Gdańsk)
Speedway Kraków: 9. Jakub Juda 0 (-,-,-,-), 10. Dawid Rempała 13 (2,3,0,3,2,3), 11. Matic Ivacic 0 (w,-,-,-), 12. Ernest Matjuszonok 1 (0,0,1,-,-) 13. Richard Lawson 8 (1,2,1,2,1,1), 14. Dawid Grzeszczyk 0 (0,0,0), 15. Miłosz Duda 1 (1,0,0), 16. Steven Goret 11+1 (2,1,2*,2,3,1)
Wybrzeże Gdańsk: 1. Marcel Szymko 2 (-,1,0,1,-), 2. Krystian Pieszczek 8+1 (2*,3,1,2,0) 3. Kacper Grzelak 1 (1,-,-,w) 4. Tim Soerensen 12+1 (3,1*,3,3,2) 5. Niels Kristian Iversen 6 (3,3,-,-,-), 6. Kacper Warduliński 3+1 (2*,1,w), 7. Miłosz Wysocki 11+3 (3,2*,2*,1*,3), 8. Benjamin Basso 13+1 (3,2,3,3,2*)
Żużel. Zakaz widmo od Ekstraligi? Kibice Falubazu wpuszczeni przez GKM!
W Gnieźnie miejscowy Start zmierzył się z Lokomotivem Daugavpils. Łotysze wygrali pierwsze spotkanie u siebie 46:44, co oznaczało, iż gospodarze musieli odrobić niewielką stratę, by sięgnąć po punkt bonusowy. Zadanie to wykonali bez większych problemów, pokonując rywali 51:39. Goście z Dyneburga mogą być szczególnie zadowoleni z postawy Daniiła Kołodinskiego, który zdobył aż 15 punktów w sześciu startach. Jedynie w swojej pierwszej gonitwie musiał uznać wyższość Bastiana Pedersena i Adama Ellisa – w pozostałych biegach był już nie do zatrzymania. Z kolei wśród gnieźnian pewien niepokój mógł wzbudzić występ Adama Ellisa. Brytyjczyk zdobył zaledwie pięć punktów, co można uznać za wynik poniżej oczekiwań.
Ultrapur Start Gniezno 51:39 Lokomotiv Daugavpils (wynik w dwumeczu 95:85, punkt bonusowy dla Ultrapur Startu Gniezno)
Ultrapur Start Gniezno: 9. Kevin Fajfer 11+1 (3,1*,2,3,2), 10. Casper Henriksson 10+1 (3,2,1*,2,2), 11. Sam Masters 9+2 (1,2*,2,3,1*), 12. Adrian Gała 0 (-,-,-,-), 13. Adam Ellis 5 (1,2,2,0,-), 14. Mateusz Latała 4 (3,1,0), 15. Patryk Budniak 2 (1,0,1), 16. Bastian Pedersen 10+2 (3,3,1,2*,1*)
Lokomotiv Daugavpils: 1. Jewgienij Kostygow 6 (w,3,3,0,0), 2. Emil Breum 5 (2,1,0,2,0), 3. Rene Bach 5 (2,1,1,1), 4. Oleg Michaiłow 6 (2,0,-,1,3), 5. Daniił Kołodinski 15 (0,3,3,3,3,3), 6. Nikita Kaulins 2 (2,0,d,d), 7. Damir Filimonow 0 (0,0,-)