6 godzin temu
Poole Pirates mają co świętować. Drużyna Neila Middleditcha dokonała niemożliwego, dopisując na swoje konto tryplet w SGB Championship. Promotor Danny Ford zmobilizował swoich zawodników wizją wycieczki do… Las Vegas.
Trzy puchary wpadły do gabloty Poole Pirates wraz z końcem sezonu 2024. Po zeszłorocznym blamażu i braku jakiegokolwiek złota, drużyna z Wimborne Road stanęła na wysokości zadania. Ben Cook, Richard Lawson oraz Tom Brennan zostali zebrani jako szkielet zespołu, gdzie reszta miała po prostu dostarczać punkty. Początek sezonu był nieco trudny, ale mobilizacja zespołu wystarczyła do odwrócenia losów sezonu.
OGLĄDAJ SGB CHAMPIONSHIP W BRITISH SPEEDWAY NETWORK
Neil Middleditch nie ukrywa, iż kilku kibiców wątpiło w skład na tegoroczne rozgrywki SGB Championship. – Wydaje mi się, iż kilka osób przetarło oczy ze zdumienia, kiedy to podaliśmy skład na sezon 2024. To nie był spokojny rejs, ale chłopaki dali z siebie wszystko w najtrudniejszym momencie – mówi zasłużony menedżer dla Speedway Stara. – Musieliśmy zmienić Maxa (Perry’ego) na Vinniego (Foorda). Nie jest to coś, co chcieliśmy robić. Max miał sporo trudności, więc chcieliśmy aby się rozwijał bez presji. Toby (Tobias Thomsen dod. red) i Vinnie byli niesamowici przez ostatni miesiąc.
Żużel. Problemy Startu Gniezno. Zawodnicy stracili cierpliwość
Żużel. Sp******* cieniasie i żebyś zdechł, czyli sposoby kibicowania w polskim żużlu
Peter Schroeck musi otrzymać należne brawa za zbudowanie mocnego zespołu na trzech frontach ligowych. Cheetahs mieli dwie szansę na puchary, ale za każdym razem na przeszkodzie stanęła ekipa Poole Pirates. Middleditch nie ukrywa swojej znajomości ze Schroeckiem, ale jego zadaniem było zwycięstwo w lidze. – Peter to mój dobry kumpel, ale moją pracą jest wygrywanie. Uwielbiam to robić! Czasami było naprawdę ciężko. Byłem w podobnej sytuacji, kiedy to przegrywaliśmy ważne finały. To nie jest miłe uczucie. Jestem jednak pewny, iż Peter wróci ze zdwojoną siłą, podobnie jak Oksford. Mieli naprawdę dobry sezon i zabrakło niewiele.
Żużel. Wybrzeże bez ważnego sponsora! „Umowa nie zostanie przedłużona”
Danny Ford zmotywował swoich zawodników wycieczką do… Las Vegas. Jak opowiada na łamach Daily Echo, nie ma innego wyjścia i zrealizować swoją obietnicę. – Myślę, iż ta dodatkowa zachęta zmotywowała ich na sam koniec. Zatem wynagrodzę to wszystko wycieczką do Las Vegas, przynajmniej tyle możemy zrobić – dodaje z uśmiechem.
Drużyna wyleciała w zeszłą niedzielę do Nevady, a promotorzy mają zamiar wrócić na listopadowe AGM. Ben Cook oraz Tom Brennan nie wystartują w przyszłym sezonie, ale obecna kadra na rok 2025 liczy Richard Lawsona oraz Zacha Cooka.
