Żużel. Sparta jedzie zdobyć teren Lwów. Łaguta: Tai odpali w Częstochowie

2 tygodni temu

Choć mamy wtorek, to nie zabraknie dziś ekstraligowego ścigania. W zaległym meczu 2. rundy PGE Ekstraligi zmierzą się Krono-Plast Włókniarz Częstochowa oraz Betard Sparta Wrocław. Lider drużyny gości nie ukrywa, iż chce zanotować trzecią wygraną z rzędu. Artiom Łaguta liczy też na dobry mecz Taia Woffindena.

Wrocławianie, choć do tej pory mierzyli się z zespołami typowanymi do dolnej części tabeli, nie mogą mówić o spacerkach na początku sezonu. Zarówno NovyHotel Falubaz Zielona Góra, jak i ZOOleszcz GKM Grudziądz postawiły twarde warunki na Stadionie Olimpijskim.

Początek rozgrywek pokazał, iż u niektórych zawodników wicemistrzów Polski brakuje jeszcze prędkości. Artiom Łaguta był zdecydowanym liderem podczas pierwszych spotkań. Spartan cieszyć może to, iż w piątek dołączyli do niego bardzo szybcy Maciej Janowski i Daniel Bewley.

– Koledzy poprzednio mieli gorszy mecz. Teraz Maciek Janowski odpalił i wrócił do dobrej formy. Mówiłem po Falubazie, iż z nim będzie dużo lepiej. Z GKM-em była u niego prędkość. Tai poszedł w gorsze ustawienia po dwóch pierwszych wyścigach. Jak cały zespół na raz odpali, to będzie bardzo mocna drużyna – mówił Łaguta po rywalizacji z grudziądzanami.

Żużel. Śledź mówi o przebudzeniu Janowskiego. „Bardzo potrzebował trójki” – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Żużel. Miał odchodzić, będzie ze Stalą jeszcze dłużej! Gorzowianie z radosną wieścią! – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Na ten moment największą niewiadomą w zespole jest zatem trzykrotny mistrz świata. Żużlowiec ze Scunthorpe świetnie wyglądał w meczach na Wyspach, ale w PGE Ekstralidze i inauguracyjnym turnieju Grand Prix w Gorican zanotował słabe występy. W opinii najlepszego żużlowca Betard Sparty przebudzenie jego kolegi może nastąpić już we wtorek.

– Z GKM-em zrobił to Maciek, a wydaje mi się, iż Tai odpali w Częstochowie. Lubi tam jeździć. Ma taki trudniejszy początek. Tai to jednak Tai. Może w każdym momencie odpalić i zrobić nam mecz. W Częstochowie powalczymy o zwycięstwo, jak w każdym meczu. Spotkanie z GKM-em było zacięte i to pokazuje, iż każdy w PGE Ekstralidze będzie mocny. Z Falubazem też łatwo nie było. Najmocniejszy jest Lublin i z nimi będzie ciężko. My jak wszyscy odpalimy, to też będzie mocna drużyna. Myślę, iż to kwestia czasu – oceniał obecny lider listy klasyfikacyjnej PGE Ekstraligi.

Początek częstochowsko-wrocławskiego starcia o godzinie 20.30. Na Krono-Plast Arenie szykuje się znakomite starcie, bo wygranej bardzo mocno pragną również podopieczni Janusza Ślączki. Lwy nie mają jeszcze punktów w tabeli w okresie 2024.

Idź do oryginalnego materiału