Żużel. Prezes Śląska mówi o powrocie do ligi: Jest już dużo bliżej, niż dalej

12 godzin temu

Śląsk Świętochłowice po ponad dwudziestu latach przerwy jest coraz bliżej, aby powrócić do zmagań ligowych. Działacze robią wszystko, żeby na „Skałce” drużynowo ścigać się w lidze już w 2026 roku. W rozmowie z nami prezes klubu, Krzysztof Sichma opowiedział o planach na najbliższy rok.

W miniony poniedziałek zarząd Śląska spotkał się z władzami miasta Świętochłowice, aby podsumować kilka miesięcy rozmów i pracy projektantów nad przygotowaniem dokumentacji budowy trybun. Na obiekcie ma powstać trybuna dla około 3500 fanów, o którą trzeba było się trochę postarać w kwestiach formalnych.

– Wyjaśniliśmy z władzami miasta pewne kwestie, wszystkim bardzo zależy na powstaniu trybun. Udało się rozwiązać drobne problemy, jednakże wymagało to więcej czasu niż zakładano, ale jesteśmy kolejny krok do przodu – mówi nam Krzysztof Sichma

Żużel. Coraz bliżej powrotu Śląska Świętochłowice! Wystartują już w 2026 roku?

Żużel. Świetne wieści! Śląsk Świętochłowice niebawem znów w lidze?

Za klubem stoi wielu fanów i to nie tylko ze Świętochłowic. Kibice z całej polski tęsknią za tą drużyną, która po raz ostatni ścigała się w 2002 roku. Obecni działacze są bardzo pracowici i robią wszystko, żeby żużel w wydaniu ligowym wrócił na stadion im. Pawła Waloszka.

– Nie brakuje nam rzeszy fanów, aczkolwiek troszeczkę jeszcze brakuje pieniędzy, których nigdy nie jest za wiele. Czynimy starania, aby przez rok zbudować budżet, infrastrukturę oraz szkielet organizacyjny, który się cały czas rozwija – dodał prezes klubu

Żużel. Niemiecki diamencik niezadowolony ze swoich wyników. „Te momenty były zbyt rzadkie”

Po wielu latach ciszy, rok temu można było usłyszeć warkot motocykli w Świętochłowicach. Gdy tor uzyskał licencję to odbyły się na nim pierwsze treningi, a także zawody z cyklu Nice Cup. W minionym sezonie zawodnicy z Europy pojawili się w Świętochłowicach na zawodach Pucharu MACEC. W przyszłym sezonie klub również chce zorganizować różnego rodzaju imprezy sportowe. Głównym celem pozostanie jednak szkolenie młodzieży.

– Na ten moment nie ma aktualnych terminów ze względu na brak terminarza. Jesteśmy za to cały czas w kontakcie z PZMot, który przychylnie patrzy na nasze starania, za co im dziękujemy. Na pewno chcemy zorganizować kilka imprez na „Skałce”. Myślę, iż jak pojawi się terminarz to będziemy się wpasowywać. W styczniu dowiemy się w jakim czasie rozpoczną się prace budowlane, a naszym celem jest to, aby jak najmniej sezonu nam zabrały. Będziemy robić wszystko, żeby w jak największym stopniu wykorzystać ten obiekt do szkolenia młodzieży i organizacji imprez w przyszłym roku – zdradził Sichma

Żużel. Najmocniejsza liga w historii? Menadżer Stali nie ma wątpliwości

Wszystko wskazuje na to, iż klub z województwa śląskiego jest już blisko powrotu do ligi polskiej. Niezagrożone jest przygotowanie infrastruktury do startu w lidze w 2026 roku, a także finansowanie zabezpieczone w budżecie miasta na 2025 rok. Prezes Śląska jest bardzo pozytywnej myśli i jest zadowolony z efektów swojej pracy, a także tej, którą wykonują inni działacze.

– Cały czas się mówi o powrocie Śląska. Ja myślę, iż ci, którzy obserwują nasze działania widzą zakres prac oraz te wszystkie poszczególne kroki, które stają się coraz większe. Na pewno widać, iż jest już dużo bliżej, niż dalej – zakończył

Idź do oryginalnego materiału