Żużel. GKM wyrzuci Falubaz z play-off? „Los Zielonej Góry jest marny”

5 godzin temu

Wydaje się, iż Bayersystem GKM ma autostradę do tego, by wyrzucić Stelmet Falubaz z czołowej czwórki na koniec rundy zasadniczej. Oprócz dzisiejszej rywalizacji czeka ich jeszcze domowe spotkanie z Krono-Plast Włókniarzem Częstochowa i wyjazdowe w Rybniku. W obu tych meczach to grudziądzanie będą faworytami. Zielonogórzan czekają za to pojedynki z Orlen Oil Motorem Lublin i Betard Spartą Wrocław.

Żużel. Kogo Łaguta chce trafić ze Spartą w play-off? Wskazał rywala!

Żużel. Dla kogo play-offy? Tak typuje Miedziński!

O ile zwycięstwo domowe z wicemistrzami Polski nie wydaje się niemożliwe, to w sukces w Lublinie wierzą tylko najwięksi optymiści. jeżeli GKM wygra niedzielny pojedynek, a następnie nie sprawi niemiłej niespodzianki swoim kibicom, to oni będą mogli cieszyć się z awansu do fazy play-off. choćby w przypadku zwycięstwa Falubazu ze Spartą. Były zawodnik klubu z Zielonej Góry ma duże obawy przed tym meczem i wskazuje, iż to właśnie grudziądzanie są faworytami.

– Ja już prędzej mówiłem, iż mecz w Grudziądzu będzie miał decydujące znaczenie, ale to było jeszcze przed kontuzją Przemysława Pawlickiego i Oskara Hurysza. Będzie naprawdę trudno o punkty, bo wiemy, iż Bayersystem GKM to drużyna, która chyba najlepiej potrafi wykorzystać handicap własnego toru. Jadą znakomicie. W przypadku, kiedy są w komplecie, a Stelmet Falubazie brakuje dwóch zawodników, to są faworytem – mówi nam Jan Krzystyniak.

Żużel. Wskazuje największy problem Falubazu. „To podcina skrzydła”

Ekspert uważa jednak, iż ewentualna porażka w Grudziądzu wcale nie musi oznaczać katastrofy dla zielonogórzan. Ma jednak obawy odnośnie formy Rasmusa Jensena, który zawodzi w tym sezonie, chociaż odjechał dobre zawody przeciwko Gezet Stali Gorzów. Jan Krzystyniak podważył klasę derbowego rywala, ale liczy na dobre zdobycze punktowe Duńczyka.

– Idąc dalej, to Stelmet Falubaz ma jeszcze spotkanie z wrocławską Betard Spartą. Przy ewentualnej porażce wszyscy kibice zielonogórscy będą mieli nadzieję, iż Przemysław Pawlicki się wykuruje i wspomoże drużynę. Na swoim torze jadą dobrze. Rasmus Jensen zaczął jeździć dobrze, tylko trzeba się zastanowić, czy jego punkty, to wina słabego przeciwnika, czy on już jest tak dobry. Tutaj ciężko wskazać, iż chodzi o jego dyspozycję. Gezet Stal to nie jest ta drużyna, jaką pamiętamy. Męczą się i w tej chwili nie ma tam zawodnika, który gwarantuje jakąś większą zdobycz punktową. Wszyscy obniżyli tam loty. Czy ten Rasmus jest dobry, czy ten Rasmus jest słaby? Chyba bym wskazał na to drugie i temu chłopakowi udało się zdobyć te punkty. Miejmy nadzieję, iż będzie tak punktował teraz w następnych meczach, bo przy porażce z Grudziądzem, mecz z Wrocławiem będzie o życie – stwierdził nasz rozmówca.

Żużel. Nie zgadza się z karami dla Falubazu! „Takich kibiców nie ma nikt!”

Nie jest również spokojny o dyspozycję Jarosława Hampela. Uważa, iż 43-latek zawodzi w tym sezonie i twierdzi, iż problem nie leży w sprzęcie. Brak jego punktów może się źle skończyć dla Stelmet Falubazu.

– Patrząc na Jarka, to cały sezon jest słaby w jego wykonaniu. Pamiętamy Hampela z poprzednich lat. W Lublinie robił furorę, a w tym roku naprawdę się męczy. Dla mnie jest zastanawiające czy zawodnik tej klasy może mieć przez cały sezon problem ze sprzętem. Chciałbym zwalać to na sprzęt, bo o ile nie będzie punktów Jarka Hampela, to los Zielonej Góry jest marny.

Idź do oryginalnego materiału