Żużel. Finansowy chaos i sportowy dramat – Unia Tarnów w okresie 2025

1 godzina temu

Na przestrzeni całego sezonu Unia Tarnów wygrała zaledwie dwa mecze, co nie wystarczyło, by realnie myśleć o pozostaniu w lidze. Zespół był cieniem drużyny, która jeszcze kilka miesięcy wcześniej z entuzjazmem świętowała awans. Kłopoty finansowe odbiły się na wynikach i atmosferze w klubie, a punktem zwrotnym okazało się odejście Mateja Žagara – jednego z liderów zespołu, który z powodu zaległych wypłat rozwiązał kontrakt w trakcie sezonu i przeszedł do ekipy Orła Łódź. Po jego odejściu drużyna straciła resztki nadziei na odwrócenie losów rywalizacji.

W fazie play-down tarnowianie walczyli do końca, ale nie zdołali uniknąć spadku do Krajowej Ligi Żużlowej. Dla klubu z bogatą historią to bolesny cios i sygnał, iż przed Tarnowem konieczna jest poważna odbudowa – zarówno sportowa, jak i organizacyjna. Sezon 2025 na długo pozostanie w pamięci kibiców jako rok straconych szans i trudnych lekcji, które – jeżeli zostaną wyciągnięte – mogą stać się fundamentem pod lepszą przyszłość.

Żużel. Zmarzlik zgarnia Złote Koło 2025! TOP 10 sezonu Michała Korościela (WYNIKI)

Żużel. Zapytaliśmy Kazika o… żużel! Wspomniał bieg Szczakiel vs Mauger!

Skład zmontowany na trytytki – Unia Tarnów przed sezonem 2025

Przed rozpoczęciem sezonu 2025 w Autonie Unii Tarnów panowała ostrożna nadzieja, iż mimo ograniczeń finansowych klub zdoła stworzyć drużynę zdolną do walki o utrzymanie w Metalkas 2. Ekstralidze. Na stanowisku trenera pozostał Stanisław Burza, który podjął się trudnego zadania zbudowania zespołu w oparciu o ograniczone możliwości budżetowe. Do tarnowskiego klubu dołączyli doświadczeni Mateusz Szczepaniak i Matej Žagar, a także młody Radosław Kowalski. Z kolei z drużyną pożegnali się David Bellego oraz Miłosz Grygolec, natomiast Jan Rachubik, zdecydował się zakończyć sportową karierę.

W tarnowskim zespole pozostali dobrze znani kibicom Timo Lahti oraz Marko Lewiszyn, którzy mieli stanowić filary drużyny w nadchodzących rozgrywkach. W składzie utrzymano również młodzieżową grupę – Jana Heleniaka, Sebastiana Madeja i Igora Gryzło. Problemem był jednak brak drugiego polskiego seniora. W efekcie klub zmuszony był eksperymentować, a pozycję zawodnika U24 zajmowali na zmianę Heleniak oraz Kowalski.

Taki skład od początku sezonu wyglądał na zespół zmontowany, jak żartobliwie mówili kibice, „na trytytki”. Brak finansowych możliwości sprawił, iż działacze musieli podejmować trudne kompromisy kadrowe. Wszyscy zdawali sobie sprawę, iż walka o utrzymanie będzie niezwykle ciężka, a każda zdobyta ligowa zdobycz stanie się na wagę złota. Tarnowianie rozpoczęli sezon z determinacją, jednak już wiosną okazało się, iż budżetowe ograniczenia i wąska kadra to zbyt duże przeszkody, by skutecznie rywalizować z mocniejszymi drużynami ligi.

Bez mocy i nadziei

Sezon 2025 w wykonaniu Autona Unii Tarnów od początku układał się pod dyktando rywali. Już inauguracja w Lesznie (26:63) pokazała, jak trudne zadanie czeka beniaminka. Tarnowianie, mimo walecznej postawy, przez większość rozgrywek znajdowali się na końcu tabeli, a ich pojedyncze lepsze występy nie były w stanie odwrócić losów sezonu. Pierwsze i zarazem jedno z nielicznych światełek nadziei pojawiło się w drugiej kolejce, gdy „Jaskółki” rozbiły na własnym torze Moonfin Malesę Ostrów 57:33. Był to pokaz skutecznej jazdy i współpracy całego zespołu, który jednak nie znalazł kontynuacji w kolejnych tygodniach.

Kolejne mecze przynosiły coraz więcej rozczarowań. Tarnowianie potrafili nawiązać walkę u siebie z Texom Stalą Rzeszów (43:47) czy Hunters PSŻ Poznań (45:45), ale równie często doświadczali dotkliwych porażek, jak choćby z Fogo Unią Leszno (21:69) czy Abramczyk Polonią Bydgoszcz (32:58). Jedynym naprawdę udanym momentem drugiej części sezonu była sensacyjna wygrana z Polonią Bydgoszcz 54:36 w czerwcu – drugie i ostatnie zwycięstwo w całych rozgrywkach. Niestety, w meczach wyjazdowych „Jaskółki” praktycznie nie istniały, przegrywając wysoko niemal wszystkie spotkania.

Fazę play-down tarnowianie rozpoczęli z nadzieją, iż uda się uniknąć spadku, jednak dwumecze z Hunters PSŻ Poznań (44:46 i 32:58) oraz H. Skrzydlewską Orłem Łódź (43:47 i 33:57) brutalnie zweryfikowały ich możliwości. Przewaga rywali była widoczna zarówno na torze, jak i w zapleczu organizacyjnym. Ostatecznie AutoNa Unia Tarnów zakończyła sezon z bilansem dwóch zwycięstw, jednego remisu i aż jedenastu porażek. Dla kibiców była to kampania pełna frustracji, a dla działaczy – bolesne przypomnienie, iż bez stabilności finansowej i odpowiedniej kadry nie da się skutecznie rywalizować choćby na zapleczu Ekstraligi.

Żużel. Burza ws. nowego herbu PSŻ! Ostre komentarze kibiców!

Żużel. Jest istotny ruch! Lider zostaje w klubie!

Szczegółowe wyniki Automa Unii Tarnów w okresie 2025:

– 13.04.2025 – Fogo Unia Leszno – Autona Unia Tarnów 63:26 – porażka

– 04.05.2025 – H. Skrzydlewska Orzeł Łódź – Autona Unia Tarnów 55:35 – porażka

– 29.05.2025 – Autona Unia Tarnów – Texom Stal Rzeszów 43:47 – porażka

– 14.06.2025 – Autona Unia Tarnów – Moonfin Malesa Ostrów 57:33 – zwycięstwo

– 15.06.2025 – Abramczyk Polonia Bydgoszcz – Autona Unia Tarnów 58:32 – porażka

– 21.06.2025 – Cellfast Wilki Krosno – Autona Unia Tarnów 53:37 – porażka

– 22.06.2025 – Autona Unia Tarnów – Abramczyk Polonia Bydgoszcz 54:36 – zwycięstwo

– 27.06.2025 – Autona Unia Tarnów – Hunters PSŻ Poznań 45:45 – remis

– 05.07.2025 – Autona Unia Tarnów – Cellfast Wilki Krosno 33:57 – porażka

– 10.07.2025 – Texom Stal Rzeszów – Autona Unia Tarnów 48:42 – porażka

– 18.07.2025 – Hunters PSŻ Poznań – Autona Unia Tarnów 62:28 – porażka

– 20.07.2025 – Autona Unia Tarnów – H. Skrzydlewska Orzeł Łódź 40:50 – porażka

– 02.08.2025 – Moonfin Malesa Ostrów – Autona Unia Tarnów 52:38 – porażka

– 07.08.2025 – Automa Unia Tarnów – Fogo Unia Leszno 21:69 – porażka

– 17.08.2025 – Autona Unia Tarnów – Hunters PSŻ Poznań 44:46 – porażka (play-down)

– 07.09.2025 – Hunters PSŻ Poznań – Autona Unia Tarnów 58:32 – porażka (play-down)

– 15.09.2025 – Autona Unia Tarnów – H. Skrzydlewska Orzeł Łódź 43:47 – porażka (play-down)

– 20.09.2025 – H. Skrzydlewska Orzeł Łódź – Autona Unia Tarnów 57:33 – porażka (play-down)

Tabela Metalkas 2. Ekstraligi 2025 po fazie zasadniczej:

Autona Unia Tarnów w liczbach

Sezon 2025 był dla Autona Unii Tarnów pełen wyzwań, ale statystyki zawodników pokazują, iż nie brakowało w drużynie indywidualnych osiągnięć. Liderem zespołu był Timo Lahti, który w 18 meczach zdobył 151 punktów i 7 bonusów, osiągając średnią biegową 1,816 i średnią meczową 8,389. Dzięki tym wynikom Lahti znalazł się na 19. miejscu w klasyfikacji najskuteczniejszych zawodników Metalkas 2. Ekstraligi.

Drugim najskuteczniejszym zawodnikiem był Mateusz Szczepaniak, zdobywca 147 punktów i 13 bonusów w 18 meczach. Jego średnia biegowa wyniosła 1,702, a meczowa 8,167, co dało mu 29. miejsce w lidze. Również solidnie punktował Marko Lewiszyn – 111 punktów i 16 bonusów, średnia biegowa 1,427 oraz średnia meczowa 6,167, co w trudnym sezonie dawało drużynie wsparcie w każdym spotkaniu.

Na dalszych pozycjach w drużynie znalazł się Radosław Kowalski, który zdobył 103 punkty i 7 bonusów w 18 meczach, osiągając średnią biegową 1,264. Fraser Bowes w tym samym okresie zdobył 40 punktów i 5 bonusów, średnia biegowa 0,957, średnia meczowa 2,667. Wśród młodzieży największy dorobek miał Jan Heleniak – 44 punkty i 6 bonusów, średnia biegowa 0,685. Pozostali juniorzy, Sebastian Madej i Igor Gryzło, punktowali rzadziej, odpowiednio 1 i 1 punkt, co pokazuje, iż młodzi zawodnicy zdobywali doświadczenie w trudnym sezonie.

Żużel. Michelsen jako… Power Rangers! Tak świętował sezon! (WIDEO)

Żużel. Pedersen w Krakowie? Mamy nowe informacje!

Zmiany w zarządzie i strukturze klubu – krok ku stabilizacji

Sezon 2025 zakończył się dla Autona Unii Tarnów trudnym bilansem sportowym, ale jeszcze większe wyzwania czekały klub w sferze organizacyjnej. W obliczu problemów finansowych i strukturalnych, w sierpniu 2025 roku Rada Nadzorcza powołała na stanowisko Prezesa Zarządu Artura Kędziorę, doświadczonego prawnika i menedżera z ponad dwudziestoletnim stażem w zarządzaniu spółkami i projektami sportowymi. Jego zadaniem jest wprowadzenie porządku w funkcjonowaniu spółki i przygotowanie klubu do dalszego funkcjonowania w profesjonalnej lidze.

Nowy prezes od razu zapowiedział działania mające na celu wzmocnienie finansów klubu, w tym organizację Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy i podwyższenie kapitału zakładowego. To najważniejszy ruch, który pozwolił zwiększyć środki spółki z 1,08 mln PLN do ponad 4 mln PLN poprzez konwersję pożyczek akcjonariuszy na nowe akcje. Dzięki temu klub zyskał stabilność finansową, niezbędną do dalszej działalności i przygotowania zespołu na kolejne sezony.

Równolegle do zmian w zarządzie, w klubie pojawiła się Agnieszka Ratowska na stanowisku Dyrektora. Jej wieloletnie doświadczenie w Głównej Komisji Sportu Żużlowego oraz pracy w mediach sportowych ma pomóc w organizacji klubu od strony operacyjnej i komunikacyjnej. Ratowska odpowiada za kontakty z kibicami, mediami oraz partnerami i sponsorami, co jest niezbędne w procesie odbudowy wizerunku Tarnowa w żużlowej elicie.

Dodatkowo, do zespołu zarządczego dołączył Marek Pieniążek, ekspert w pozyskiwaniu sponsorów i budowaniu struktur marketingowych w sporcie. Jego doświadczenie w zarządzaniu i współpracy z klubami sportowymi ma zapewnić klubowi nie tylko wsparcie finansowe, ale także wzmocnić relacje z kibicami i partnerami. Wszystkie te zmiany pokazują, iż zarząd Automa Unii Tarnów koncentruje się na zapewnieniu przetrwania klubu i stworzeniu solidnych podstaw do przyszłego odbudowania pozycji.

Niepewna przyszłość Jaskółek – sezon 2026 w cieniu pytań

Po trudnym sezonie 2025 Autona Unia Tarnów stoi przed kolejnym wyzwaniem – niepewną przyszłością kadrową i organizacyjną. Z klubu odeszli już kluczowi zawodnicy, tacy jak Mateusz Szczepaniak, który przeniósł się do Rzeszowa, oraz Radosław Kowalski, który zasilił szeregi Wilków Krosno. Co więcej, wiadomo już, iż w Tarnowie niemal na pewno nie zobaczymy także Timo Lahtiego oraz Marko Lewiszyn, którzy opuszczają „Jaskółcze Gniazdo”.

Na chwilę obecną nie wiadomo, kto będzie reprezentował barwy Unii w okresie 2026. Klub wciąż nie podał informacji o nowych transferach ani o planach skompletowania składu, co wywołuje spore zaniepokojenie wśród kibiców. Wobec odejść kluczowych zawodników, przyszłość sportowa drużyny wydaje się mocno niepewna.

Sytuacja dodatkowo komplikuje się w kontekście rywali. Wiele drużyn Krajowej Ligi Żuzlowej powoli kompletuje swoje składy na nadchodzący sezon, a choćby powracający do rozgrywek Śląsk Świętochłowice, szykuje solidne zestawienie. W obliczu takich ruchów, kibice w Tarnowie obawiają się, iż „Jaskółki” w okresie 2026 mogą stać się przysłowiowym „chłopcem do bicia”, o ile kklub wogóle przystąpi do rozgrywek.

Dla klubu i władz zarządzających nadchodzące miesiące będą kluczowe. Stabilizacja kadry, skuteczne transfery oraz wzmocnienie organizacyjne będą niezbędne, aby Unia Tarnów mogła przystąpić do sezonu 2026 w sposób konkurencyjny i uniknąć powtórki z trudnego roku 2025. Każdy ruch będzie bacznie obserwowany przez kibiców, którzy liczą na odbudowę Jaskółek i przywrócenie im godnej pozycji w lidze.

Idź do oryginalnego materiału