Żużel. Doyle zarobi mniej niż we Włókniarzu. Ma czego żałować

2 godzin temu
Jason Doyle nazywany jest złośliwie przez kibiców w Polsce "doyllarem", a to wszystko przez rzekome zamiłowanie zawodnika do pieniędzy. Tegoroczna decyzja Australijczyka zaprzecza jednak zupełnie tym stereotypom.
Idź do oryginalnego materiału