Henriksson związany był z gnieźnieńskim klubem od 2023 roku. Trafił on tam na wypożyczenie z Torunia i gwałtownie wywalczył sobie miejsce w składzie. Działacze Startu, którzy chcieli wrócić na drugi poziom rozgrywkowy, widzieli w nim przyszłość, jednak po sezonie 2025 doszło do rozłamu.
Żużel. Dzięki niemu Szostak trafił do Włókniarza. „Chce dla mnie jak najlepiej”
Żużel. Szef Stali mówi, jak działał Włókniarz. „Mocno atakował”
Szwed postanowił odejść z Gniezna i zasilił inną drużynę, która zawiodła w okresie 2025, czyli Wybrzeże Gdańsk. Zespół znad morza był wyraźnym faworytem do wygrania Krajowej Ligi Żużlowej, ale w finale ewidentnie zabrakło im mocy i pozostali na kolejny rok w najniższej klasie rozgrywkowej. Plany się jednak nie zmieniły i gdańszczanie planują w przyszłym roku wrócić do wyższej ligi. Pomóc w tym ma Casper Henriksson.
– Po trzech latach w Gnieźnie potrzebowałem zmiany środowiska, jakiejś nowej iskry. Wybrzeże to klub, który chce piąć się do góry, podobnie jak ja. Byłem mocno zaskoczony, gdy gdański zespół przegrał tegoroczny finał po zdominowaniu rundy zasadniczej, ale taki jest sport. Wierzę, iż to mnie będzie dany awans z Wybrzeżem – powiedział zawodnik w rozmowie z klubowymi mediami.
Żużel. Polonia zamyka kadrę seniorską. „Mamy jasny plan”
Minione rozgrywki nie były idealne dla Szweda. Zdobywał on średnio 1,600 pkt/bieg, jednak wie, iż tor w Gdańsku może być jego sporym atutem.
– Gdański tor nie należy do najłatwiejszych, ale jak się z nim spasujesz, to fajny obiekt jako domowy. Znakomicie pokazał to w przeszłości Darcy Ward, jeden z moich idoli. Bardzo czekam na swój debiut w nowych barwach, do zobaczenia! – dodał Henriksson.

2 godzin temu














