Żużel. Co za słowa Thomsena o Stali! Mówi o problemach klubu i drugim domu! (WIDEO)

6 godzin temu

Anders Thomsen to jeden z największych „walczaków” na żużlowych torach. Duńczyk przez cały miniony sezon zmagał się z bólem ręki, co powodowało olbrzymi dyskomfort podczas jazdy. Na szczęście zanim już operacja, która ma mu pomóc w powrocie do pełni sprawności. O rehabilitacji, powrocie na tor i sytuacji Stali Gorzów opowiedział w naszym programie La Banda.

Problemy rozpoczęły się już w 2023 roku. Podczas rundy Speedway Grand Prix w Rydze Thomsen w pierwszym swoim występie zanotował groźny upadek i został zabrany do szpitala na badania, które wykazały u niego złamania ręki i żeber. Był to dla niego koniec sezonu.

– W zeszłym roku jeździłem z ogromnym bólem. Pomyślałem pod koniec sezonu, iż muszę wyleczyć rękę, aby nie odczuwać tego tak mocno. Ta operacja to była najlepsza decyzja jaką mogłem podjąć. Miała ona miejsce w Hiszpanii, więc poleciałem do Madrytu, poznałem doktora Pinala, który przeprowadził operację, dzięki której nie będę odczuwał bólu w trakcie sezonu. W zeszły piątek zdjęto mi gips z ręki, więc przez cały czas jest sztywna. Rehabilitacja na pewno zajmie trochę czasu, ale jestem w dobrych rękach, dużo ćwiczę i na pewno będę gotowy na początek sezonu – mówi Anders Thomsen

Żużel. Cały sezon ścigał się z bólem! „To będzie zima z mnóstwem rehabilitacji i ćwiczeń”

Żużel. Dla nich kluby to nie rękawiczki! Oto najwierniejsi w Ekstralidze (RANKING)

Lider Stali Gorzów zdradził też kiedy ma zamiar wrócić na tor. Na ten moment chce odpocząć i pracować nad formą fizyczną, a pierwszy kontakt z motocyklem żużlowym ma nastąpić na początku marca.

– Myślę, iż rozpocznę 10 marca z Reprezentacją Danii w Debreczynie. Zwykle pogoda na Węgrzech jest całkiem dobra, byłem tam przez ostatnie 2 lata. Tor jest tam fantastyczny – zdradził.

Żużel. Skąd długi Stali? Ujawniono gigantyczne kontrakty!

Mimo tego, iż Duńczyk miał swoje sprawy na głowie, to uważnie śledził sytuację swojej drużyny. Bardzo się przejął problemami swojego klubu i stwierdził, iż w Gorzowie Wielkopolskim wciąż czuje się bardzo dobrze.

– Moje serce i drugi dom to Stal Gorzów. Naprawdę lubię tam być i mam wielu przyjaciół. Po prostu lubię to miasto i życzę klubowi wszystkiego najlepszego. To była długa zima, bez zbyt wielu dobrych wiadomości, ale na końcu wszystko wydaje się w porządku. Trzymam kciuki, żeby wszystko wróciło w 100% na adekwatne tory – stwierdził.

PEŁNĄ ROZMOWĘ Z ANDERSEM THOMSENEM OBEJRZYCIE PONIŻEJ:

Idź do oryginalnego materiału