– W ciągu ostatniego półtora tygodnia w przestrzeni publicznej pojawiło się mnóstwo informacji. Wiele wypowiedzi sugerujących jakoby władze Stali Gorzów nie byłyby zainteresowane dokonaniem rozliczenia poprzedników i dlatego zdecydowały się usunąć Patryka Broszko, przedstawiciela miasta w zarządzie klubu z działalności w klubie. Jak państwo zauważyliście, klub dosyć długo nie zabierał stanowiska bezpośrednio, licząc, iż można się rozstać z klasą i nie obwiniać się wzajemnie, zwłaszcza iż jeszcze niedawno byliśmy zespołem. Nie chcemy budzić fali spekulacji. Nie taka jest nasza intencja. Chcemy się odnieść, zamknąć temat i poinformować państwa o dalszych działaniach, już niezwiązanych bezpośrednio z działalnością poprzedników – powiedziała Ewa Staszak podczas konferencji prasowej w siedzibie gorzowskiego klubu.
Żużel. Gorąco wokół Stali Gorzów! Chodzi o raport ws. rozliczeń!
Żużel. Stal Gorzów ma nowego prezesa i wiceprezesa! Będą pracować… za darmo!
Nie blokowano mu możliwości przedstawienia raportu
Przewodnicząca rady nadzorczej Stali Gorzów przekazuje również, iż były już wiceprezes nie miał żadnych przeciwskazań, aby przedstawić wspomniany raport.
– Faktycznie rada nadzorcza wypowiedziała umowę cywilnoprawną Patrykowi Broszko w dniu 26 listopada 2025. Dokonała tego z zachowaniem miesięcznego okresu wypowiedzenia zawartego w umowie, czyli ze skutkiem na koniec roku 2025. Jednocześnie dzień później pan Patryk Broszko złożył rezygnację z funkcji wiceprezesa zarządu. W związku, z czym rada nadzorcza nie uniemożliwiła Patrykowi Broszko wykonywania dalszych czynności, albowiem nie rozwiązała umowy ze skutkiem natychmiastowym. Nie odwołała go z zarządu spółki. Uczynił to sam na wskutek rezygnacji dnia następnego. Pan Patryk Broszko planując zebranie konferencji prasowej na 1 grudnia 2025 w przedmiocie ogłoszenia czy opublikowania wyników raportu z rozliczenia władz poprzedniej spółki mógł to spokojnie uczynić, albowiem rada nadzorcza pozostawiła mu wszelkie narzędzia, by kontynuował swoją pracę – kontynuuje.
Żużel. Rewolucja pomoże Stali Gorzów? Mówi o konsekwencjach!
Raport nie istnieje?
Ewa Staszak kwestionuje również istnienie raportu. Jednocześnie przekazuje, iż rada nadzorcza wzywa Patryka Broszko do przedstawienia go w terminie dwóch dni, informując o gotowości wezwania organów ścigania.
– Pan Patryk Broszko mógł przez cały czas pracować w zarządzie i odbyć konferencję wykonując umowę cywilnoprawną, ponieważ był w okresie wypowiedzenia, albo pełniąc funkcję wiceprezesa zarządu. Natomiast gdyby takowy istniał, pan Patryk Broszko miał obowiązek go ogłosić i upublicznić. Niestety stało się tak, iż wykorzystał ten fakt do stworzenia uzasadnienia wypowiedzenia mu umowy, co nie jest prawdą i nigdy nie było intencją rady nadzorczej. […] Intencją rady nadzorczej wypowiadającą tę umowę nie była chęć zamknięcia mu ust. jeżeli pan Patryk Broszko jest w posiadaniu tego raportu, o którym tyle mówił w ostatnich dniach, rada nadzorcza wzywa go do jego przedstawienia. Wzywa do przedstawienia jego wyników i składa publiczną deklarację, iż zawiadomi stosowne organy ścigania o możliwości popełnienia przestępstwa w oparciu o te przygotowane dokumenty, jeżeli oczywiście ich walor dowodowy jest tak doniosły jak w ostatnich dniach słyszeliśmy. Skoro raport był już praktycznie gotowy, to nie ma żadnych przeciwskazań, żeby go spółce dostarczyć bez zbędnej zwłoki. My na niego czekamy. Jednocześnie wzywamy Patryka Broszko do przedstawienia jego wyników w terminie dwóch dni i niezwłocznie użyjemy go do podjęcia dalszych kroków stosownych prawem – mówi przewodnicząca rady nadzorczej Stali Gorzów.
Żużel. To on teraz rządzi Stalą? Zaskakujące wieści!
Zawsze odpowiadał wymijająco
Wątpliwości Ewy Staszak o istnieniu raportu potwierdzają rozmowy z pracownikami klubu. Według nich Patryk Broszko nie był w posiadaniu stosownych dokumentów. Podkreśla również, iż podczas posiedzeń były wiceprezes zawsze odpowiadał wymijająco.
– Z informacji uzyskanych od pracowników klubu, od księgowych wynika, iż pan Patryk Broszko dysponował dokumentami księgowymi od listopada 2023 do czerwca 2024. Nie był w posiadaniu innych dokumentów, nikt mu ich nie wydawał. Rada nadzorcza, co więcej nigdy nie widziała umowy, którą pan Patryk Broszko miałby zawrzeć z osobami wykonującymi te czynności kontrolne, sprawdzające poprzedników. Nie zna warunków tej umowy, a jednocześnie pan Patryk Broszko uczestnicząc w niektórych posiedzeniach rady nadzorczej, zawsze odpowiadał wymijająco w zakresie formalności, co do podjęcia tych działań. Stąd rada nadzorcza stoi na stanowisku, iż nie ma żadnego oficjalnego raportu – dodała.

5 dni temu




![Range Rover Evoque D200 Autobiography – arystokrata w miejskiej dżungli [galeria]](https://imagazine.pl/wp-content/uploads/2025/12/Range-Rover-Evoque-02.jpg)

