Żużel. Apator i jego 81 punktów szczęścia. Robert Lambert po raz trzeci toruńską "jedynką"

6 godzin temu
Za KS Apatorem sezon podobny do poprzedniego, czyli dość sinusoidalny, ale koniec końców zwieńczony drugim z rzędu brązowym medalem. Ponownie torunianie wykorzystali instytucję "lucky losera", ale też znów opierali się na silnych indywidualnościach.
Idź do oryginalnego materiału