Michał Żuk jest jednym z talentów szkółki FC Barcelony, słynnej La Masii. Od tego sezonu gra w drużynie U18 (Juvenil B) oraz jest powoływany do reprezentacji Hiszpanii U17. Wciąż ma jednak możliwość reprezentowania Polski na arenie międzynarodowej.
REKLAMA
Zobacz wideo Yamal chce sprzedawać autografy?! Kosecki: Dla mnie to jest straszna głupota
Wspaniałe trafienie Żuka
W ostatnim meczu drużyny FC Barcelony do lat 18 Żuk popisał się efektownym trafieniem. Przypieczętował nim pewne zwycięstwo młodych piłkarzy "Blaugrany" z rówieśnikami z CE Mercantil Sabadell 4:0.
Żuk trafił do siatki w końcówce meczu, dokładnie w 88. minucie. Dostał piłkę przed polem karnym i uderzył technicznie, a piłka przeleciała tuż pod poprzeczką bramki gości. To był cios nokautujący.
Żuk gra najczęściej na pozycji środkowego lub ofensywnego pomocnika. Dysponuje bardzo dobrą techniką użytkową, potrafi dryblować, ma bardzo dobry przegląd pola. Jak widać z dystansu też umie uderzyć. To były jego mocne strony także w młodszych grupach wiekowych.
16-latek jest wychowankiem La Masii. Miał roczny epizod w akademii Pogoni Szczecin, kiedy rodzina zdecydowała się wrócić na jakiś czas do Polski. Ale młody piłkarz skorzystał z możliwości powrotu do Barcelony, w której gra do dziś.
Zobacz też: Ależ wieści z Hiszpanii! Oto co planuje agent Lewandowskiego
Żuk jest reprezentantem juniorskiej kadry Hiszpanii, był już powoływany do zespołu U15. W czterech meczach dla drużyny U17 strzelił jednego gola, trzykrotnie grał w podstawowym składzie. Kilka miesięcy temu ojciec piłkarza wyjaśnił, iż hiszpańska federacja bardzo się postarała, by Michał zdecydował się na grę dla Hiszpanii, zbudowała odpowiednie relacje z nim i jego rodziną.
- Aby myśleć o grze w kadrach, istotne jest, aby był choćby minimalny kontakt z zawodnikiem, zbudowanie relacji z rodziną i aby dany związek poważnie cię traktował. Najważniejsze jest jednak, żeby dostać zaproszenie na zgrupowanie kadr, a nie na jakiś obóz, żeby było choćby minimalne zainteresowanie ze strony związku. Hiszpanie zrobili to profesjonalnie, tak jak powinno się robić - mówił Mariusz Żuk w rozmowie z "Przeglądem Sportowym Onet" w kwietniu tego roku.
Michał Żuk skończy w styczniu 17 lat.