- Przede wszystkim do Pucharu Świata przeniósłbym właśnie interkom, a także to, iż tutaj mieliśmy na górze podgląd na warunki, jakie panują na skoczni. Dzięki temu wiedzieliśmy, gdy przeciągał się rytm startów, co dokładnie dzieje się na obiekcie - obszernie opowiadał w rozmowie z Interią Aleksander Zniszczoł po towarzyskich zawodach Red Bull Skoki w Punkt na Wielkiej Krokwi w Zakopanem. Wody w usta nabrał w momencie, gdy padły pytania o wydarzenia, które między innymi sam sprokurował w Planicy.