Do tej pory Simon Yates wygrał tylko jeden wyścig w wielkim tourze - Vuelta a Espana 2018. W tamtym roku miał też szansę na zwycięstwo w Giro d'Italia, ale nie udało mu się go odnieść, bo stracił pozycję lidera na górskim podjeździe Colle delle Finestre. Wtedy ostatecznie wygrał jego rodak - Chris Froome.
REKLAMA
Zobacz wideo Marcin Gortat o kolejnej edycji Wielki Mecz Gortat Team vs NATO Team. "Pojawi się wiele gwiazd i zobaczymy mocny pojedynek"
Papież spotkał się z kolarzami. Simon Yates wygrywa Giro d'Italia
Teraz Yates na tym samym podjeździe objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej - odebrał ją prowadzącemu przez większość wyścigu Isaacowi Del Toro. To wydarzyło się w sobotę 31 maja. Dzisiaj Brytyjczykowi udało się zachować pozycję lidera. Ostatni etap kończył się w Rzymie. Kolarzy pozdrowił sam papież Leon XIV. - Dzień dobry wam wszystkim! Witajcie w Watykanie - przywitał ich sukcesor św. Piotra, który przypomniał sportowcom, iż są wzorem dla młodzieży na całym świecie.
Następnie kolarze udali się ponownie do centrum Rzymu - ostatni etap zaczynał się i kończył w stolicy Włoch. Ostatecznie padł on łupem Olava Koija. Na drugim miejscu skończył Kaden Groves, a trzeci dojechał Matteo Moschetti.
Klasyfikację generalną wygrał Simon Yates, drugie miejsce zajął Isaac Del Toro ze stratą niecałych czterech minut. W klasyfikacji punktowej najlepszy był Mads Pedersen, a w klasyfikacji górskiej zwyciężył Lorenzo Fortunato.
A jak poszło Rafałowi Majce? Reprezentant Polski w klasyfikacji generalnej zajął 13. miejsce. To wynik lepszy niż w zeszłym roku (15. miejsce), ale daleki od najlepszego startu w karierze (5. miejsce z 2016 roku).
Teraz czekamy na Tour de France. Legendarny wyścig rozpocznie się 5 lipca.