
Nie milkną echa afery w Reprezentacji Polski, która sprawiła, iż stanowisko opuścił Michał Probierz. Konflikt pomiędzy ówczesnym selekcjonerem a Robertem Lewandowskim eksplodował i doprowadził do dymisji tego pierwszego.
Teraz przed prezesem PZPN, Cezarym Kuleszą karkołomne zadanie. Prezes musi znaleźć nowego selekcjonera, który zgodzi się przejąć kadrę w jej prawdopodobnie najgorszym okresie w XXI wieku.
Nie da się ukryć, iż Kulesza sam sobie zgotował ten los. Za rządów byłego prezesa Jagiellonii afera goni aferę, a jego wybory w kwestii selekcjonerów są całkowicie nietrafione.
Wedle relacji medialnych, Kulesza ma w tej chwili aktywnie działać na rzecz znalezienia nowego selekcjonera. W grze miały pozostać wyłącznie trzy nazwiska.
2 Polaków i zagraniczny trener
Cezary Kulesza chce w USA spotkać się z Maciejem Skorżą ‼️Przekonanie trenera @REDSOFFICIAL nie będzie łatwe, ale federacja wykonała już pierwszy krok. Ciekawe, co z tego wyjdzie…
— Dominik Wardzichowski (@dwardzich22) June 14, 2025Wczoraj bardzo ciekawymi informacjami podzielił się Przegląd Sportowy. Zdaniem serwisu, Cezary Kulesza ma trzech kandydatów na objęcie funkcji selekcjonera Reprezentacji Polski.
Największym faworytem jest Maciej Skorża. Według Przeglądu Sportowego jest to jednak najtrudniejszy kierunek. Trener przez cały czas jest związany kontraktem z japońską Urawą Red Diamonds.
Oprócz byłego trenera Lecha Poznań w grze są jeszcze dwa nazwiska. Pierwszym z nich jest Jan Urban, którego zarazem najłatwiej byłoby przekonać do przejęcia sterów reprezentacji.
Ostatnim kandydatem jest zagraniczny trener, ale świetnie znający polskie realia. Mowa tu o Nenadzie Bjelicy, który w latach 2016-18 trenował Lecha Poznań.