Powódź, która w ubiegłym roku nawiedziła tereny południowej Polski, odcisnęła swoje tragiczne piętno nie tylko na mieszkańcach zalanych terenów. W wielu miejscach ucierpiała także infrastruktura sportowa. Doszczętnie zniszczona została hala w Prudniku. Ucierpiało też wiele klubów z niższych lig piłki nożnej, a to tylko niektóre z przykładów.
REKLAMA
Zobacz wideo Co dalej z Legią? Kosecki: Otwórzmy drzwi i podziękujmy piłkarzom. Nic nie zdobyliście
Woda doprowadziła do zniszczenia skoczni w Bystrej. Był to skromny kompleks, znajdujący się na terenie Bielska-Białej, z którego na co dzień korzystał klub LKS Klimczok Bystra. Dwa obiekty - HS19 i HS31 - zostały oddane do użytku w 2010 roku. Miejsce było ważnym elementem infrastruktury szkolenia polskich skoków. Na większej ze skoczni rekord (34 metry) należał do Jakuba Wolnego.
Jak 15 września 2024 roku informował na "X" profil "inSJders":- "Mamy pierwsze straty w skoczniach w Polsce po weekendowych ulewach. Ucierpiał kompleks skoczni w Bystrej, który i tak był w takim sobie stanie, ale teraz na dłużej będzie wyłączony z użytku. Szczyrk zostaje więc bez małych skoczni, najbliższe w Gilowicach i Wiśle."
- W weekend byliśmy na inspekcji skoczni w Bystrej i pomijając skutki zalania występujące na wybiegu, to skocznie są w dramatycznym stanie i w zasadzie muszą powstać od nowa, by można było tan znowu skakać - napisał "inSJders" w kolejnym poście.
Skocznie przejdą remont generalny? Są na to pieniądze. I to jakie!
Bo siedmiu miesiącach od tych tragicznych wydarzeń, dla osób korzystających niegdyś ze skoczni w "Bystrej" w końcu przyszły dobre wieści. Została bowiem podpisana umowa z wykonawcą, który przeprowadzi gruntowny remont obu skoczni. Choć równie dobrze można stwierdzić, iż zostaną one wybudowane od nowa. Zakres prac przewiduje m.in. zmianę konstrukcji skoczni z drewnianych na stalowe, wymianę rozbiegów, barier na rozbiegu i zeskokach czy zmianę konstrukcji zeskoku.
Kwota przewidziana na wykonanie tej inwestycji wynosi 2,75 mln zł.