Tuż po zakończeniu sezonu 2024 pojawiły się już pierwsze plotki o kształcie przyszłorocznego kalendarza ERC. Spekuluje się między innymi o nowej rundzie w Hiszpanii i… wizycie na kolejnej wyspie. Coraz głośniej mówi się też o powrocie Rajdu Polski na Mazurach.
Tegoroczny kalendarz Rajdowych Mistrzostw Europy składał się z ośmiu rund. Trzy z nich rozegrano na luźnej nawierzchni (Węgry, Skandynawia i Estonia), pięć odbyło się zaś na przyczepnym asfalcie („Kanary”, Rzym, „Barumka”, Ceredigion oraz Rajd Śląska). Tuż po zakończeniu sezonu 2024 przygotowano uroczystą ceremonię, na której wręczono medale dla zwycięskich załóg. Pojawiło się też kilka domysłów co do przyszłorocznego kalendarza.
Poniższe informacje traktować można wyłącznie jako plotki, spekulacje oraz legendy… Na oficjalne informacje musimy jeszcze zaczekać, dokładny harmonogram poznamy prawdopodobnie pod koniec listopada. Mimo tego, wpadnijmy w wir wyobraźni, bawiąc się w… zgadywanie.
Nowa runda w Hiszpanii?
Możemy zaryzykować stwierdzenie, iż Rajd Barum, Królewski Rajd Skandynawii oraz Rajd Węgier mogą być „bezpieczne”. Runda w Czechach to absolutny klasyk, a szutrowe batalie w Szwecji i Węgrzech zebrały porządne recenzje zarówno wśród zawodników jak i kibiców. Ciężko wyobrazić sobie też nieobecność Rajdu Rzymu, choć w przeciągu ostatnich tygodni widzieliśmy kilka plotek o zupełnie nowej lokalizacji włoskich zawodów. FIA powinna także dać kolejną szansę walijskiemu Ralli Ceredigion, które zagwarantowało nam sporo emocji.
Przeczytaj również: Enyaq RS Race – elektryczna wyścigówka z rajdowym rodowodem
W kalendarzu zabraknie na pewno Rajdu Wysp Kanaryjskich, który „awansował” do miana rundy Mistrzostw Świata. Rajdowe ptaszki ćwierkają, iż Hiszpania pozostanie na oesowej mapie FIA ERC, a nowa impreza zostanie rozegrana na asfaltowych odcinkach w Andaluzji. Stawkę WRC ugości też Estonia, dzięki czemu ERC powrócić ma na… Mazury! Wygląda na to, iż Rajd Śląska był (przynajmniej na razie) jednorazową przygodą, zaś Mikołajki mają swego rodzaju pierwszeństwo zarówno wśród włodarzy FIA ERC jak, i przedstawicieli PZM.
fot. FIA ERC – oficjalny profil FacebookA może wizyta na Maderze?
Dość interesujące informacje znaleźliśmy w portugalskiej prasie. Kilka miesięcy temu jeden z tamtejszych dzienników spekulował, iż do kalendarza ERC wrócić może Rajd Fafe (co nie jest raczej możliwe), lub stawka Mistrzostw Starego Kontynentu zawita na Maderę. Taki scenariusz również wydaje się mocno nielogiczny – koszta podróży oraz logistyki „zabiły” już jedną z najpiękniejszych imprez w całej historii FIA ERC – wulkaniczny Rajd Azorów… Alternatywa? Co powiecie na wizytę w Niemczech, Chorwacji (wypadła z kalendarza WRC) czy Austrii? Dawno nie mieliśmy również żadnego, porządnego rajdu we Francji czy Belgii.
Jak wyglądać może kalendarz?
- Rajd Węgier (szutry)
- Rajd Andaluzji (asfalt)
- Rajd Skandynawii (szutry)
- Rajd Polski (szutry)
- Rajd Ceredigion (asfalt)
- Rajd Barum (asfalt)
- Rajd Rzymu (asfalt)
- Rajd Fafe? Rajd Madery? Rajd Niemiec? Rajd Belgii?
Więcej przepełnionych motorsportem materiałów znajdziecie naturalnie na rallyandrace.pl.
Przy okazji, zachęcamy do zakupu… najnowszego, 45. numeru magazynu Rally and Race. Znajdziecie w nim wszystkie, najciekawsze informacje ze świata motorsportu. Od rajdów, przez wyścigi torowe, górskie, F1, po cross country, drift, simracing, rallycross czy karting. W Wasze ręce oddajemy przeszło 150 stron, przesiąkniętych emocjami z czołowych aren!
