Zmarzlik wywołał poruszenie. Jeden szczegół przykuł uwagę. To będzie rewolucja

olimpiada.interia.pl 8 godzin temu

Kiedy dwa tygodnie temu Bartosz Zmarzlik wyjechał na pierwszy trening w Lublinie wszyscy oniemieli. Pięciokrotny mistrz świata zamiast powszechnego kevlaru miał na sobie kombinezon uszyty ze skóry. - Styl retro - mówi nam 29-latek, bo to właśnie w taki sposób prezentowali się zawodnicy w poprzednim wieku. W środowisku aż huczy od plotek o tym, iż niedługo nastąpi rewolucja. Orędownikiem takiego pomysłu jest Armando Castagna, szef Komisji Wyścigów Torowych w FIM. Reprezentant Polski wyjaśnia nam, czy odczuwał różnicę i kiedy testy mogą być...


Idź do oryginalnego materiału