Złoto, złoto i rekord! Tylko zobacz, co zrobił Polak na mistrzostwach Europy

5 godzin temu
Mamy drugie złoto lekkoatletycznych mistrzostw Europy U-23 w Bergen! W niedzielę z fenomenalnej strony pokazał się Maciej Megier. Nie dość, iż wygrał bieg na 3000 m z przeszkodami, to jeszcze ustanowił nowy rekord mistrzostw. W dodatku dokonał tego w dramatycznych okolicznościach. O zwycięstwie zadecydował heroiczny atak na ostatniej prostej.
Maciej Megier juniorskim mistrzem Europy! Do niedzielnego finału biegu na 3000 m z przeszkodami Polak przystępował jako lider europejskich list U-23 i jeden z głównych faworytów do złota. I nie zawiódł pokładanych w nim nadziei. Cały bieg rozegrał w iście mistrzowskim stylu.


REKLAMA


Zobacz wideo Urban nie wytrzymał! "Czy ja się nie przesłyszałem?!"


Mamy złoto lekkoatletycznych mistrzostw Europy. Niebywałe, co Polak zrobił na ostatniej prostej
Nasz rodak od początku trzymał się blisko czołówki, w pewnym momencie wyszedł choćby na prowadzenie. Na ostatnim kilometrze postanowił nieco zwolnić i oddał je innym. przez cały czas jednak utrzymywał się w siedmioosobowej grupce, która biła się o medale. Ostatnie okrążenie rozpoczynał na czwartym miejscu. Wtedy też rozpoczął swój popis.


Megier sukcesywnie przesuwał się w górę. Na rowie z wodą zajmował drugą pozycję, za prowadzącym Lourenco Rodriguesem. Był jednak bardzo blisko niego i na ostatniej prostej przepuścił spektakularny atak. Momentalnie odstawił Portugalczyka i pędził po wygraną. Zza pleców Rodriguesa ambitnie ruszył jeszcze Holender Stefan Nillessen. W końcówce miał choćby wyższą prędkość od Polaka, ale meta okazała się zbyt blisko.


Maciej Megier z rekordem ME. "Spojrzałem na zegar i już wiedziałem..."
Jako pierwszy przekroczył ją Megier z czasem 8:20.17. od dzisiaj jest to jego nowy rekord życiowy, a także rekord mistrzostw Europy do lat 23. Srebro przypadło Nillessenowi, który uzyskał czas raptem o pół sekundy słabszy. Brąz trafił zaś do Lourenco Rodriguesa. - Muszę szczerze powiedzieć, iż na biegach takiej rangi ciężko się oderwać. Kleiliśmy z chłopakami ten bieg. Holender ma niesamowity finisz i bardzo bałem się, iż mnie dogoni. On jednak ścigał się z Portugalczykiem za moimi plecami i nie zagroził mi ostatecznie. Świetnie do tej imprezy przygotował mnie mój trener, Zbigniew Rolbiecki, szczególnie pod względem technicznym. Na ostatnim kole spojrzałem na zegar i już wiedziałem, iż poprawię rekord mistrzostw - przyznał po biegu Megier, cytowany przez stronę PZLA.


Dla reprezentacji Polski jest to już drugi złoty medal w imprezie rozgrywanej w norweskim Bergen. W piątek zwycięstwo w biegu na 100 m przez płotki odniosła Alicja Sielska.
Idź do oryginalnego materiału