Zieliński pokazał, co potrafi. Tak Włosi ocenili Polaka po meczu z Barceloną

3 dni temu
Piotr Zieliński pojawił się na murawie w 79. minucie wtorkowego hitu Ligi Mistrzów między Interem a FC Barceloną. Był to dla niego udany występ, zwłaszcza iż w dogrywce kilkukrotnie wykazał się spokojem i inteligentnym zagraniem. Tuż po ostatnim gwizdku Szymona Marciniaka wymownie oceniły go włoskie media. "Od razu wszedł i na środku pola zaczął dryblować, jakby to nie był półfinał Ligi Mistrzów" - napisał portal Calciomercato.com.
Ten dwumecz to był prawdziwy spektakl. Pierwsze spotkanie zakończyło się wynikiem 3:3 i choć wydawało się, iż nic lepszego nie możemy już zobaczyć, to w rewanżu okazało się inaczej. Prawdziwy rollercoaster emocji. Nie dość, iż po raz kolejny na boisku błyszczał Lamine Yamal, to w imponującym stylu zaprezentował się Yann Sommer. Ostatecznie to Inter mógł się cieszyć - najpierw w trzeciej minucie doliczonego czasu gry, kiedy Acerbi zapewnił dogrywkę, a potem gdy do siatki trafił Davide Frattesi. Inter jest w finale Ligi Mistrzów!


REKLAMA


Zobacz wideo Dlaczego Krychowiak ma żal do selekcjonerów? "Zrobił to Adam Nawałka"


Tak Włosi ocenili Zielińskiego po meczu z FC Barceloną. Pokazał, co potrafi
Tuż po zakończeniu spotkania Piotr Zieliński krótko podsumował to, co wydarzyło się na San Siro. - To był fantastyczny dwumecz. Cieszy to, iż wychodzimy z niego zwycięsko. To historyczny wynik. Mam nadzieję, iż zdobędziemy to upragnione trofeum. To marzenie z dziecięcych lat i chciałbym, żeby w końcu się spełniło, bo ciężko na to pracowałem. (...) Większość naszego zespołu grała w finale Ligi Mistrzów dwa lata temu. Widać, jak bardzo im zależało, żeby wrócić do tego miejsca - podsumował dla Canal+ Sport.
Trudno zaprzeczyć, iż po wejściu na murawę nasz pomocnik pomógł drużynie. Zauważył to portal Calciomercato.com. "Od razu wszedł i na środku pola zaczął dryblować, jak by to nie był półfinał Ligi Mistrzów. Dał kolegom z drużyny spokój ducha" - przekazano, wystawiając mu notę 7,5. Zachwycony postawą Zielińskiego był również serwis Tuttomercatoweb.com. "Inzaghi powierzył mu klucze do środka pola, jako płynność w środku" - napisano.


"La Gazzetta dello Sport" również nie mogła przejść obojętnie wobec udanego występu naszego pomocnika. "Na środku boiska gra spokojnie, jakby to nie był półfinał Ligi Mistrzów. Daje drużynie spokój i pewność" - skwitowano. Nieco niżej ocenił go za to włoski Eurosport. "Wniósł jasność do drużyny, która walczyła z całych sił. Grał uważnie i dostojnie" - zaznaczono, wystawiając mu 6,5.
"Szóstkę" w dziesięciopunktowej skali dał za to Polakowi dziennik "Corriere dello Sport". "Łagodził presję i ułatwił kreowanie akcji. Mimo to cierpiał na boisku" - oznajmiono. Docenili go również dziennikarze lokalnego fcinternews.it. "Defensywna abnegacja i rozgrywanie piłki zamiast wybijania jej jak najdalej - to były jego zadania. Inteligentnie odegrał swoją rolę" - podkreślono.


To samo zauważył też fcinter1908.it. "Był zawsze spokojny, choćby pośród chaosu" - czytamy. Przeciętnie ocenił go za to serwis Sofascore. Zieliński otrzymał jedynie notę 6,6. Głównym powodem jest prawdopodobnie to, iż wygrał tylko dwa z pięciu pojedynków i aż sześciokrotnie tracił posiadanie piłki.


Inter oczekuje już na drugiego finalistę. Jego rywalem będzie zwycięzca środowej rywalizacji między PSG a Arsenalem. W pierwszym meczu wygrali mistrzowie Francji po golu Ousmane Dembele. Finał Ligi Mistrzów odbędzie się w sobotę 31 maja w Monachium.
Idź do oryginalnego materiału