W niedzielny wieczór okazało się, iż kryzys FC Barcelona wciąż nie ma końca. Zaledwie kilka dni po pokonaniu na wyjeździe Borussii Dortmund, piłkarze "Dumy Katalonii" po raz kolejny zawiedli swoich kibiców, przegrywając na Stadionie Olimpijskim z walczącym o utrzymanie Leganes. Na ławce zabrakło Hansiego Flicka. Zastępujący go Marcus Sorg nie gryzł się w język na konferencji prasowej i przekazał, co mu się nie spodobało.