Zginęli razem. Diogo Jota nie podróżował sam. W aucie była jeszcze jedna osoba

4 godzin temu
Zdjęcie: Premier League - Fulham v Liverpool - Craven Cottage


Diogo Jota, 28-letni napastnik Liverpoolu i reprezentacji Portugalii, zginął w wypadku samochodowym w czwartek 3 lipca w prowincji Zamora w Hiszpanii. Do tragedii doszło tuż po północy na autostradzie A‑52. Sportowiec podróżował z bratem, Andre Silvą, który również zginął – podało Sky News.
Idź do oryginalnego materiału