Zegar tyka, cierpliwość się skończyła. Za rok nikt do niego nie zadzwoni
Zdjęcie: Zawodnik żużlowy w żółto-niebieskim kombinezonie podczas dynamicznej jazdy na torze ziemnym. Na pierwszym planie kolarz z wyciągniętym ciałem podczas zakrętu, obok inny zawodnik. W lewym górnym rogu w
Transfer Jaimona Lidseya do Krono-Plast Włókniarza Częstochowa przedstawiany jest oficjalnie jako nowe otwarcie. W środowisku jednak opinia jest inna. Nie był to transfer marzeń, ale to była deska ratunku. Australijczyk, który jeszcze niedawno miał świat u stóp jako "cudowne dziecko" z Antypodów, znalazł się na zakręcie. Grudziądz pożegnał go bez mrugnięcia okiem, a Częstochowa była w zasadzie jego jedynym wyborem. jeżeli w przyszłym roku nie odpali, może wylecieć z PGE Ekstraligi na długie lata.

2 godzin temu





