6 dni temu
Industria Kielce pokonała Zagłębie Lubin w meczu 5. kolejki Orlen Superligi. Kielczanie już do przerwy osiągnęli ogromną przewagę, która praktycznie dwukrotnie powiększyli do końca zawodów.
Wicemistrzowie Polski pojechali na Dolny Śląsk do zespołu, który zanotował dobry start kampanii, wygrywając z Gwardią Opole czy Górnikiem Zabrze.
Z kolei kielczanie przystąpili do tego starcia w mocno okrojonym składzie. Talant Dujshebaev miał do dyspozycji wyłącznie dziewięciu zawodników, którzy grali w polu.
Jednak od początku „Żółto-biało-niebiescy” pokazali, iż nie stanowi to dla nich problemu. Już w 6. minucie po trafieniu Karaleka było 2:5. Z czasem dominacja gości była coraz bardziej widoczna, a swoje apogeum osiągnęła w 25. minucie. Po trafieniu Nahiego kielczanie dołożyli kolejne cztery trafienia z rzędu i na przerwę zeszli prowadząc 11:18.
Na początku drugiej części spotkania gospodarze prowadzili 3:2, ale po bramce Olejniczaka i dwóch trafieniach Wiadernego 20-krotni mistrzowie Polski zaczęli się budzić. Po golu Rogulskie z karnego w 41. minucie rozpoczęli kolejną serię następujących po sobie trafień i uzbierali ich aż pięć. Podopieczni Talanta Dujshebaev powiększyli swoją przewagę z pierwszej części gry jeszcze o sześć trafień i finalnie wygrali 21:34.
Zagłębie Lubin – Industria Kielce 21:34 (11:18)
Industria: Cordalija, Wałach – D. Dujshebaev 1, Osuch 2, Olejniczak 1, Gębala 3, Kounkoud 5, Nahi 3, Wiaderny 6, Karalek 3, Rogulski 10.
Kolejny raz wicemistrzowie Polski wybiegną na parkiet w środę (2 października), rywalizując w Opolu z miejscową Gwardią w meczu szóstej kolejki Orlen Superligi.
- INDUSTRIA KIELCE
- Superliga
- zaglebie lubin
- Mecz
