Zdarzył jej się klops na Euro. Nie wstydziła się nam o tym opowiedzieć

4 godzin temu
Zazwyczaj, gdy bramkarzom zdarza się niefortunna interwencja, po której piłka wpada do siatki, spuszczają głowę i nie mają ochoty z nikim rozmawiać. Ale ona taka nie jest. Kinga Szemik potrafiła wyjść do dziennikarzy i o wszystkim opowiedzieć.
Idź do oryginalnego materiału