Choć Jasmine Paolini reprezentuje Włochy, jej silna więź z Polską jest niezaprzeczalna. Tenisistka ma polskie korzenie i naprawdę imponująco włada naszym językiem. Miała okazję go podszkolić przede wszystkim w dzieciństwie, gdy jak sama przyznawała, niemal co roku odwiedzała mieszkającą w Łodzi babcię Barbarę. Zapałała przy okazji miłością do naszej kuchni. Gdy Paolini w zeszłym sezonie przebojem wdarła się do światowej czołówki, jej popularność w Polsce wystrzeliła w górę.
REKLAMA
Zobacz wideo GKS Katowice nie ma już szans na utrzymanie w PlusLidze. Emil Siewiorek: Mamy najgorszy scenariusz
"Jaśminka" otrzymała wyjątkowy prezent od Polaków
Przy okazji "media day" przed turniejem WTA 1000 w Indian Wells, rozmowę z tenisistką przeprowadził Canal+ Sport. Polscy dziennikarze postanowili dać Paolini prezent, silnie nawiązujący do tak dobrze znanej jej Łodzi. Były to gra Monopoly w wersji Łódź, album ze zdjęciami oraz kubeczek z prawdopodobnie najpopularniejszą ulicą tego miasta, czyli ul. Piotrkowską.
Samej tenisistce prezent bardzo się spodobał i zareagowała w najbardziej charakterystyczny dla siebie sposób, czyli szerokim uśmiechem. Pochwaliła się też w mediach społecznościowych, pytając po polsku na portalu X, czy ktoś ma może ochotę z nią zagrać w Monopoly. Cała akcja ogólnie zyskała duży rozgłos, a wpis "Jaśminki" (jak to ochrzczona została przez polskich fanów i dziennikarzy Włoszka) ma na X już ponad 350 000 wyświetleń.
Boniek zareagował na prezent dla Paolini
Zobaczył go także były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, a jednocześnie duży fan tenisa Zbigniew Boniek. Legendarny piłkarz, podobnie jak tenisistka silnie związany z Włochami i Łodzią, postanowił odnieść się do wpisu Paolini, jednocześnie oznaczając w poście tenisistkę. - Brawo Jasmine! - krótko skomentował Zbigniew Boniek. Sama zawodniczka szykuje się już do startu w Indian Wells. W II rundzie (w I ma wolny los) zmierzy się z lepszą z pary Iva Jović (157. WTA) - Julia Grabher (388. WTA)