Kacper Chodyna nigdy nie bał się ciężkiej pracy. W swoim pierwszym klubie z powodzeniem rywalizował ze starszymi o pięć lat kolegami. Jest z wielodzietnej rodziny i latem, żeby mieć pieniądze, zbierał truskawki, kasztany, bez i jarzębinę. Później szedł do skupu. Kupił choćby specjalny wykrywacz, by łatwiej było zbierać złom. W Lechu Poznań błysnął, strzelając do […]
Zbierał kasztany i złom, był lokalnym Messim. Dziś Kacper Chodyna błyszczy w Legii Warszawa
3 godzin temu
- Strona główna
- Inne dyscypliny
- Zbierał kasztany i złom, był lokalnym Messim. Dziś Kacper Chodyna błyszczy w Legii Warszawa
Powiązane
Jest stanowcza reakcja. Stal wzmacnia znany Litwin
1 godzina temu
Polecane
Wyemigrował z Polski. "Sytuacja była nie do zmiany"
40 minut temu