Podczas tegorocznego Rolanda Garrosa wiele dzieje się nie tylko na kortach. Zwłaszcza w przypadku kobiet sporo szumu robią konferencje prasowe. Zaledwie kilka dni temu drażliwy temat dotyczący terminarza poruszyła choćby Ons Jabeur, która jest wściekła na harmonogram turnieju w stolicy Francji. Tuż po czwartkowym starciu swoje trzy grosze dorzuciła Mirra Andriejewa. Utalentowana Rosjanka powtórzyła choćby najważniejsze zdanie, by dać dziennikarzom oraz kibicom znać, co o tym wszystkim myśli.