Zawodniczka KSW odmówiła promocji walki! „Za darmo to ja nie będę robić…”

11 godzin temu
Zdjęcie: Fot. KSW


Już za kilka tygodni na gali XTB KSW 102 będziemy świadkami elektryzującej konfrontacji pań. W Radomiu Wiktoria Czyżewska zmierzy się z Adrianną Kreft, której ostatnia wypowiedź nie została odebrana najlepiej przez kibiców.

W dzisiejszych czasach zawodnicy i zawodniczki sportów walki mają wyjątkową możliwość zbliżenia się do kibiców przez social media. Dodatkowo dzięki licznym kanałom branżowym dochodzi opcja wypowiedzenia własnego zdania, niemalże na dowolny temat.

Często jednak dochodzi do sytuacji, w której fighterzy i fighterki boją się wypowiedzieć własnego zdania. Sytuacja Adriana Bartosińskiego pokazuje, iż czasem faktycznie może się to nie opłacać. Niemniej ostrzejsze słowa często wzbudzają zainteresowanie fanów, co przekłada się na rosnące słupki oglądalności.

Kreft odmówiła konfrontacji słownej z Czyżewską

Za kilka tygodni w Radomiu odbędzie się gala XTB KSW 102, podczas której w klatce spotkają się Wiktoria Czyżewska oraz Adrianna Kreft. Panie mierzyły się już ze sobą przed laty w lidze amatorskiej.

Od lat nie pozostają ze sobą w najlepszych relacjach, mówiąc eufemistycznej. Hubert Mściwujewski z kanału MMA -BNB podłapał temat i zaproponował „Chicatoro” specjalny program, w którym zawodniczki mogłyby powiedzieć nawzajem w twarz, co jedna myśli o drugiej.

O ile Wiktoria Czyżewska wyraziła chęć na takową konfrontację, o tyle oponentka stanęła okoniem.

Nie ukrywam, iż się nie lubimy i to na tyle – powiedziała Kreft w rozmowie z Polihs Fighters Info. – Tam jest dużo podłapywanych tematów. Była taka propozycja konfrontacji, którą miał prowadzić Hubert Mściwujewski, a Hubert jest związany… [z FAME – red.].

Hubert miał prowadzić konfrontację z nami Może to się większości nie spodoba, ale zapytałam – ile płacą? A spotkałam się z odpowiedzią, iż „nie”, iż za darmo… Otóż za darmo to ja z siebie idiotki nie będę robić. Nie będę się obrzucać błotem. To na pewno nie… A ktoś tam będzie sobie liczył wyświetlenia – kontynuowała Ada.

– A jeżeli chodzi o to, iż to by medialnie nasz pojedynek wypromowało… No wiesz, nie do końca. Bo to nie jest organizowane przez KSW, a ja w tej chwili nie mam planów wiązać się z branżą freak fightową i tam szukać sobie sprzymierzeńców – powiedziała Kreft, która wyjaśniła też, iż nie kontaktował się z nią nikt z KSW w tej sprawie. Gwoli ścisłości, Wojsław Rysiewski wydawał się być chętny na takową konfrontacją.

Kibicom nie do końca przypadło do gustu zachowanie Adrianny Kreft. Jej pracodawcom często obrywa się za promowanie eventów toczka w toczkę, jak poprzedzające. Program face to face, zwłaszcza skonfliktowanych ze sobą zawodniczek, zdecydowanie wzbudziłby większe zainteresowanie galą XTB KSW 102.

Nie wspominając już o promocji samych fighterek. Internauci zauważyli bowiem w komentarzach, iż Kreft przydałoby się wypromowanie swojej osoby. Hubert Mściwujewski znany jest z odpowiedniego prowadzenia słownych konfrontacji, a taka platforma niesie za sobą niemal wyłącznie pozytywne aspekty.

Poniżej kilka komentarzy z serwisów YouTube oraz X (dawniej Twitter).

Idź do oryginalnego materiału