Zaskakujący wynik Pii Skrzyszowskiej. W Łodzi miało być trochę inaczej

olimpiada.interia.pl 1 miesiąc temu

Pia Skrzyszowska zajmowała już w tym sezonie drugie miejsca w mityngach w Belgradzie i Val-du-Reuil, w Łodzi miała pokusić się o pierwsze zwycięstwo. I było niemal jasne, iż stoczy o to walkę z Ditaji Kambundji, z którą w hali raczej wygrywała, a większe problemy miała na stadionie. Tyle iż zawodniczka z Warszawy wystąpiła przeziębiona, w walce o triumf nie zaistniała. Mało tego, dwukrotnie o centymetry pokonała Alicję Sielską, która jest coraz bliżej złamania magicznej granicy ośmiu sekund.


Idź do oryginalnego materiału