Kibice skoków narciarskich odliczają godziny do rozpoczęcia rywalizacji panów w Lake Placid. Tymczasem niepokojące wieści przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych Halvor Egner Granerud. Przez z pozoru mały błąd w dokumentach nie został on bowiem wpuszczony na pokład samolotu do Montrealu i zmuszony był spędzić noc w Paryżu. Norweg obawia się, iż nie uda mu się dotrzeć na czas do Lake Placid, aby powalczyć o prawo startu w sobotnim konkursie indywidualnym.