Zapaść polskiego mistrza. Fatalna forma, to może być koniec
Zdjęcie: Jakub Miśkowiak
Jakub Miśkowiak nie ma za sobą udanych tygodni. Po całkiem udanym starcie sezonu działacze GKM-u Grudziądz otwarcie mówili, iż chętnie widzieliby go w składzie na sezon 2026. Teraz zawodnik swoimi przeciętnymi występami sam skomplikował sobie sytuację. W czterech ostatnich spotkaniach zdobył zaledwie 9 punktów. Jego los w Grudziądzu wisi na włosku.