Zanim kupisz rower aero, sprawdź co potrafi Merida Reacto 5000

2 godzin temu

Nie każdy rower potrafi połączyć szybkość, wygodę i interesujący design. Merida Reacto 5000 pokazuje jednak, iż jest to możliwe. Smukła rama z karbonu, zintegrowany kokpit i aerodynamika dopracowana w tunelu wiatrowym sprawiają, iż już na papierze wygląda jak sprzęt stworzony do ścigania. Ale jak wypada w praktyce? Sprawdziliśmy to.

Nie każdy rower potrafi połączyć szybkość, wygodę i interesujący design. Merida Reacto 5000 pokazuje jednak, iż jest to możliwe. Smukła rama z karbonu, zintegrowany kokpit i aerodynamika dopracowana w tunelu wiatrowym sprawiają, iż już na papierze wygląda jak sprzęt stworzony do ścigania. Ale jak wypada w praktyce? Sprawdziliśmy to.

Pierwszy kontakt – elegancja spotyka sport

Już po krótkim spojrzeniu wiadomo, iż to rower z pazurem. Karbonowa rama klasy CF3, ukryte przewody i czyste, ostre linie robią swoje. Pozycja za kierownicą jest mocno sportowa – niska i nastawiona na prędkość, ale nie tak ekstremalna, by męczyć po kilku kilometrach.

Osoby przyzwyczajone do maszyn endurance na początku mogą poczuć różnicę, ale reakcja roweru gwałtownie stawia je na adekwatne tory. Sztyca S-FLEX radzi sobie świetnie z tłumieniem drgań, a rama błyskawicznie przenosi energię z nóg na asfalt. Reacto potrafi być jednocześnie szybkie i zaskakująco przyjazne.

Rama i aerodynamika – prędkość bez kompromisów

Merida od lat szlifuje swoje konstrukcje aero i tutaj to widać. Profil rur wzorowany na kształtach NACA minimalizuje opory powietrza, a całkowite ukrycie przewodów i tarcz dodatkowo podkręca efektywność.

Na drodze czuć to od pierwszych minut. Przy prędkościach 35-40 km/h rower jest stabilny, płynie po asfalcie, a boczny wiatr tylko w ekstremalnych warunkach potrafi lekko poruszyć przodem – normalne w rowerach aero.

Największa zaleta? Reakcja na nacisk pedałów. Reacto wyskakuje do przodu natychmiast, nie tracąc choćby odrobiny energii. Mocni kolarze to pokochają, ale mniej zaawansowani też się tu odnajdą.

Najważniejsze rozwiązania aero:

  • rury w profilu NACA
  • prowadzenie kabli wewnątrz ramy
  • dopracowany, sztywny widelec
  • stabilność przy dużych prędkościach

Napęd i komponenty – Shimano 105 Di2 robi robotę

Największą zmianą w tym modelu jest elektroniczny napęd Shimano 105 Di2. Jeszcze kilka lat temu taki zestaw był zarezerwowany dla dużo droższych rowerów, a tu działa perfekcyjnie. Zmiana biegów jest błyskawiczna, precyzyjna i bezgłośna. Żadnych linek, luzów czy potrzeby regulacji.

Mamy tu zestaw 12-rzędowy, który sprawdza się zarówno na podjazdach, jak i na sprintach. choćby przy mocnym depnięciu biegi wskakują miękko.

Czy to poziom Ultegry? Różnice są niewielkie, a podczas normalnej jazdy adekwatnie niezauważalne.

Największy minus? Fabryczne koła. Solidne, ale trochę ciężkawe. Wymiana na lżejsze obręcze potrafi diametralnie poprawić dynamikę.

Wrażenia z jazdy – sztywność, kontrola i płynność

Merida Reacto 5000 od razu sugeruje jedno: jedź szybciej. Jest sztywny, zwarty i piekielnie precyzyjny. Każdy wat mocy trafia dokładnie tam, gdzie trzeba. Tempo trzyma się łatwo, a na płaskim Reacto wręcz zachęca do mocnej jazdy.

W zakrętach rower jest przewidywalny i pewny. Geometria daje świetną równowagę między zwrotnością a stabilnością, dzięki czemu choćby szybkie łuki nie stresują.

Na podjazdach nie jest to najlżejsza maszyna, ale waga około 8,2-8,4 kg jak na aero wypada bardzo dobrze. Na zjazdach Reacto błyszczy – trzyma tor jazdy i pozwala jechać naprawdę szybko.

W skrócie:

  • bardzo dobra stabilność przy wysokiej prędkości
  • natychmiastowa reakcja na nacisk pedałów
  • pewne prowadzenie w zakrętach
  • pełna kontrola podczas zjazdów

Komfort – aero, które potrafi być przyjazne

Reacto 5000 udowadnia, iż rower aero nie musi boleć. Sztyca S-FLEX i odpowiednio ułożone warstwy karbonu robią robotę. choćby nierówna nawierzchnia nie męczy, a opony do 30 mm jeszcze bardziej poprawiają komfort.

To wciąż maszyna nastawiona na prędkość, ale pozbawiona typowej sztywności, która potrafi odstraszać. Na dłuższych trasach sprawdza się świetnie.

Smaczki i detale

Rama jest pełna dopracowanych rozwiązań. Ukryte mocowania, czyste prowadzenie przewodów, minimalistyczne malowanie – wszystko wygląda bardzo premium.

Jedyny minus? Serwis. Jak to zwykle bywa w konstrukcjach aero, dostęp do części bywa utrudniony. Coś za coś.

Opinie użytkowników

Reacto 5000 zbiera świetne recenzje. Chwalone są stabilność, precyzja prowadzenia i komfort, który w rowerze aero nie jest oczywistością. Do tego dochodzi korzystna cena jak na zastosowane technologie.

Zastrzeżenia? Kilku użytkowników wskazuje na wagę oraz koła, które nie wykorzystują w pełni potencjału ramy.

Dla kogo jest Reacto 5000

To opcja dla osób, które kochają prędkość, ale nie chcą rezygnować z wygody. Idealny dla ambitnych amatorów, którzy chcą wejść poziom wyżej, oraz dla półprofesjonalistów szukających solidnej maszyny do treningów i startów.

Dzięki Shimano 105 Di2 to też świetny sposób na wejście w świat napędów elektronicznych.

Jeśli lubisz jazdę z wiatrem we włosach, cenisz natychmiastową reakcję i chcesz roweru, który aż prosi o przyspieszenie, Reacto 5000 będzie strzałem w dziesiątkę.

Podsumowanie – aero z charakterem

Po dłuższych testach można powiedzieć jedno: Merida Reacto 5000 to świetne połączenie szybkości, wygody i stylu. Ma swoje minusy – nie jest najlżejsza, a koła mogłyby być lepsze – ale na drodze spisuje się fantastycznie.

To rower, który motywuje, dodaje energii i sprawia, iż chcesz jeździć więcej.

Ocena: 9/10 – za dynamikę, wygląd i charakter.

Największe plusy:

  • aerodynamika i świetny design
  • Shimano 105 Di2 – bezproblemowa, szybka praca
  • wysoki komfort jak na aero
  • stabilność i pewne prowadzenie
  • bardzo dobra jakość wykonania

Wady:

  • nie należy do najlżejszych
  • agresywna pozycja może męczyć początkujących
  • seryjne koła nie oddają pełni możliwości ramy
Idź do oryginalnego materiału