W Trondheim, gdzie realizowane są mistrzostwa świata w narciarstwie klasycznym, wprowadzono dodatkowe środki bezpieczeństwa. Wszystko przez to, iż w hotelach, w których zostali zakwaterowani sportowcy, zaczął szaleć wirus. Wśród tych, którzy ucierpieli, są też osoby z reprezentacji Polski. O problemach w naszej kadrze opowiedział Sebastian Bryja w rozmowie z Interia Sport.