Policja zabrała głos ws. zagadkowej śmierci 12 osób w kurorcie narciarskim Gudauri w Gruzji. Ciała znaleziono w części sypialnej budynku, gdzie mieściła się indyjska restauracja.
Zagadkowa śmierć 12 osób w kurorcie w Gruzji. Policja wydała komunikat
Gudauri to ośrodek narciarski leżący w górach Kaukazu w regionie Mccheta-Mtianetia. Do śmierci 12 osób początkowo odniosło się Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Gruzji, w pisemnym oświadczeniu przekazując, iż ciała znajdowały się w zamkniętym pokoju.
12 ciał w indyjskiej restauracji w Gruzji. Komunikat służb
"W części sypialnej na drugim piętrze restauracji indyjskiej mieszczącej się w Gudauri odnaleziono ciała 12 osób, prawdopodobnie zatrudnionych w tym samym obiekcie" - przekazano. Planowano przeprowadzenie sekcji zwłok.
11 ofiar to obcokrajowcy, jedna pochodziła z Gruzji. W budynku znaleziono również agregat prądotwórczy. Włączono go dzień przed tragedią, gdy w ośrodku zabrakło prądu. Pierwsze hipotezy wskazywały, iż to właśnie agregat mógł przyczynić się do tragedii.
ZOBACZ: Ćwierć miliona osób bez prądu. Żywioł porywał auta
Potwierdza to wydany w poniedziałek krótki komunikat lokalnej policji, który przytacza AFP. Wynika z niego, iż "wszczęto śledztwo w sprawie zatrucia czadem, a wstępne oględziny ciał nie wykazały żadnych śladów przemocy".
Narodowości ofiar nie ujawniono, zapowiedziano dalsze śledztwo, które ma ustalić dokładne okoliczności zdarzenia oraz ewentualną odpowiedzialność osób trzecich.