Podczas sobotniego meczu III ligi pomiędzy Siarką Tarnobrzeg a Sandecją Nowy Sącz doszło do olbrzymiej awantury. W 70. minucie spotkania kibice Siarki wywiesili flagę, którą kilka lat wcześniej zabrali fanom zaprzyjaźnionej z Sandecją Stali Mielec. Wówczas zaczęła się demolka. "Dziękujemy za miłą i kulturalną wizytę..." - napisał w mediach społecznościowych klub z Tarnobrzega, dołączając liczne zdjęcia pokazujące zniszczenia stadionu.
W trakcie meczu 7. kolejki piłkarskiej Betclic III ligi grupy IV, pomiędzy Siarką Tarnobrzeg a Sandecją Nowy Sącz, miała miejsce ogromna awantura. W 70. minucie spotkania kibice gospodarzy wywiesili flagę sektorową, którą kilka lat wcześniej zabrali fanom Stali Mielec - kibicom sympatyzującym z Sandecją.
Reakcja kibiców gości była natychmiastowa. Rozpoczął się szturm na ogrodzenie, połączony z wyrywaniem stadionowych krzesełek. Do akcji wkroczyła policja. Fani gospodarzy w międzyczasie spalili flagę Stali. Służbom udało się w końcu zaprowadzić porządek.
Mecz, który został przerwany na 25 minut, został dokończony. Sandecja wygrała 1:0.
Zdjęcia w sieci
Siarka Tarnobrzeg opublikowała w mediach społecznościowych zdjęcia, na których widać, jak zniszczony został stadion. "Dziękujemy za miłą i kulturalną wizytę..." - napisano.
pic.twitter.com/XFgxqNHkum
— Siarka Tarnobrzeg (@Siarka1957) September 7, 2024Klub z Nowego Sącza wydał komunikat. "MKS Sandecja S.A. stanowczo potępia incydenty, do których doszło w sektorze gości podczas wczorajszego meczu między Siarką Tarnobrzeg, a naszym zespołem. Wyrażamy głębokie ubolewanie z powodu zajść, które miały miejsce w drugiej połowie spotkania. Jako klub zawsze promujemy wartości takie, jak wzajemny szacunek, zasady Fair Play oraz zdrowa, sportowa rywalizacja. Wczorajsze wydarzenia są sprzeczne z naszymi ideałami, dlatego jednoznacznie odcinamy się od wszelkich przejawów agresji, w tym niszczenia mienia publicznego" - przekazała Sandecja.
Źródło: RMF24.pl / Siarka Tarnobrzeg / Sandecja Nowy Sącz