"Zaczynamy z grubej rury". Maciej Kot bez ogródek: Oto moje dwa problemy, etap załamania mam za sobą

1 tydzień temu
- Jest to temat, który prześladuje mnie od dziecka. Sporo czasu, sił i energii zawsze mnie kosztował i kosztuje. I w zasadzie powiedziałbym, iż jest to mój największy problem. (...)Ta sytuacja dlatego jest tak bardzo trudna do rozwiązania, bo jest złożona, tworząc pewien łańcuch przyczynowo-skutkowy - mówi w obszernej rozmowie z Interią Maciej Kot, skoczek narciarski, zagłębiając się w szczegóły swoich największych utrapień. Opowiada o etapach załamania i spirali kłopotów w krytycznym momencie.
Idź do oryginalnego materiału