O rzekomym spalonym Roberta Lewandowskiego w meczu FC Barcelony z Realem Sociedad słyszeli już wszyscy. Gol Polaka nie został uznany, jego zespół przegrał 0:1, a kolejni eksperci komentują sytuację i dzielą się swoimi wnioskami. Po niedawnej wypowiedzi Deco w Hiszpanii zrobiło się dość gorąco i dyrektor sportowy FC Barcelony doczekał się dosadnej odpowiedzi.
REKLAMA
Zobacz wideo Zadziwili całą Polskę. Mały klub nie przestraszył się Wieczystej [Reportaż]
Dosadna reakcja na słowa Deco o spalonym Roberta Lewandowskiego. "Wstyd"
- Nie jestem w stanie tego pojąć. jeżeli jest to półautomatyczny system, to nie jest automatyczny, ktoś musi nacisnąć przycisk. Należy to wyjaśnić. Dlaczego jest półautomatyczny? W tej chwili jestem zagubiony. Nie szukamy wymówek, ale nasuwa się pytanie: co adekwatnie się stało? - mówił Deco w rozmowie z "Mundo Deportivo".
Dyrektor sportowy FC Barcelony nie krył rozczarowania decyzją sędziów, całą sytuacją i sposobem, w jaki działa teraz system VAR. Wypowiedź Portugalczyka odbiła się szerokim echem i doczekał się on dosadnej odpowiedzi w programie "El Larguero" radia Cadena SER.
- Nie może tak być, iż zastanawiasz się tylko wtedy, kiedy czujesz się skrzywdzony. jeżeli taki system by mu pomógł, to powinien pojechać do sędziów i poprosić o wyjaśnienie - zaczął były sędzia LaLiga Iturralde Gonzalez. Na tym się jednak nie skończyło.
- Powinien czuć zawstydzenie, wstyd. Sam nic nie powiedział, kiedy Espanyolowi gwizdano spalonego o pół ucha. Obecna teza o spalonym i błędach jest stawiana tylko dlatego, iż dotknęła jedną z największych drużyn - dodał Miguel Talavera cytowany przez portal lagradaonline.com.
Być może duże dyskusje o nieuznanym golu Roberta Lewandowskiego rozpoczną serię zmian w LaLiga i poprawią niski poziom sędziowania w tej lidze. Na razie jednak wiadomo, iż być może przez ten błąd FC Barcelona przegrała 0:1 z Realem Sociedad, a Robert Lewandowski został pozbawiony gola.