Zaczęło się nieco nerwowo. Skończyło pewną wygraną Industrii w Kaliszu

4 godzin temu

Industria Kielce rozpoczęła nowy sezon Orlen Superligi od wysokiej wygranej w Kaliszu. Kielczanie pokonali miejscowy MKS 38:27.

Choć to wicemistrzowie Polski otworzyli licznik tej potyczki, to po trzech golach z rzędu – od stanu 0:2 – i momencie niezłej skuteczności gospodarze odskoczyli faworytom na dwa gole, prowadząc 6:4. W międzyczasie swoje premierowe trafienia (od razu trzy) w polskiej lidze zanotował Alex Vlah.

Tak wyrównana rywalizacja utrzymywała się do końca pierwszego kwadransa. Po jego wybiciu kielczanie rozpoczęli konsekwentną ucieczkę oponentom. W 22. minucie, po golu jednego z debiutantów, Marcela Latosińskiego, Industria prowadziła aż 15:9. Finalnie jednak schodziła do szatni z zaliczką czterech trafień – 19:15.

Po zmianie stron goście nie dopuścili już do głosu kaliszan. Z małymi przestojami budowali jeszcze solidniejszą przewagę, która wreszcie osiągnęła 11 trafień. Na liście strzelców znaleźli się wszyscy szczypiorniści z pola, choć najwięcej trafień – po sześć – padło łupem Sićki i Kounkouda.

Kolejny mecz kielczanie rozegrają w najbliższą niedzielę, podejmując u siebie PGE Wybrzeże Gdańsk (12:30).

  • INDUSTRIA KIELCE
  • MKS Kalisz
  • ORLEN SUPERLIGA
    Idź do oryginalnego materiału